Wiesz jak to jest, jak otacza Cię mnóstwo kochających Cię ludzi? Jak ktoś dba o Ciebie i się troszczy? Tak, ja też nie. Mam na imię Trine. Właśnie skończyłam liceum. Od tygodnia mam 19 lat, więc opiekunowie domu dziecka domagają się, żebym jak najszybciej opuściła moje dotychczasowe miejsce zamieszkania. W domu dziecka mieszkałam od ósmego roku życia, a od siedmiu lat jestem sierotą. Rodzice mnie nie chcieli. Po prostu zostawili mnie, a sami wyjechali w świat. A później zginęli w wypadku. Opowiadanie może zawierać. wulgaryzmy i treści przeznaczone dla osób dorosłych. #4 w romans 15.11.17

ﾟ'Prędzej bym się powiesiła,niż weszła w jakikolwiek kontakt fizyczny z Wierzgoniem lub Rychlikiem.' ﾟ'Nigdy się nie zakumpluję z tą idiotką.' Ale czy aby na pewno? Czy może jednak los spłata im figla i będzie inaczej?

Roxanne zamiast na wyjazd marzeń, trafia na obóz piłkarski. Na miejscu okazuje się, że sprawcą "niespodzianki" jest znienawidzony przez nią ojciec i jednocześnie trener jednego z najlepszych klubów w ich mieście. Siedemnastolatka, jej najlepsza przyjaciółka, "kochany" ojciec i cała drużyna piłkarzy. Czy na pewno będą to najgorsze wakacje Roxy - córki trenera? #1 miejsce dla nastolatków - 16.02.2017 BARDZO WAM DZIĘKUJĘ za każde wyświetlenie, głos i komentarz ♡

Livia Llorens to dziewiętnastoletnia modelka, pracująca dla wielu światowych projektantów. Pewnego dnia dostaje propozycje od menagera jednego z najbardziej znanych piosenkarzy na świecie w sprawie ustawki - udawanego związku dla większego rozgłosu przed nową trasą #PurposeTour. ____________________________________ W książce mogą występować nieodpowiednie treści, nie koniecznie dostosowane do twojego wieku. ❗️Czytasz na własną odpowiedzialność❗️ Jeśli zauważysz jakieś błędy lub, że tekst nie jest spójny zgłoś mi to, postaram się to naprawić. Jeśli jesteście zainteresowani tym, co u mnie, jak żyje na co dzień zapraszam do zajrzenia na moje portale społecznościowe. 👻Snapchat:rihanerrs 📷Instagram:richdavinci

"-Dlaczego tak bardzo boisz się wody?" -Ponieważ jeszcze zanim do niej wejdę, czuję że tonę" Wszystkie prawa zastrzeżone

Historia zainspirowana muzyką Highly Suspect Sienna myślała, że nie ma nic gorszego od przyjaźni z facetem, w którym jest zakochana. Nie mogła przewidzieć, że z czasem zostanie także chłopakiem jej przyjaciółki. I gdy już jej się wydawało, że stanie pośrodku tej relacji jest wystarczająco wykańczające, jedna noc i jeden błąd sprawia, że nie potrafi spojrzeć w lustro bez wstydu i obrzydzenia do samej siebie. Zasady są od tego, żeby je łamać. Chyba że są twoimi własnymi. "F*** what you think, I'll do what I do" F.W.Y.T. @AnaLeFay 2017

Kim ist ziemlich deprimiert. Ihre Mutter wurde umgebracht und ihr Vater will sie entweder zu seiner neuen Freundin schleppen oder sie in ein Internat stecken. Kim durfte entscheiden ob sie nun Internat oder zur Neuen von ihrem Vater zieht. Sie wählt natürlich das Internat. Aber... Kim ist da was an der Internat's Entscheidung entgangen. Sie kommt in ein ganz anderes System. Junge und Mädchen teilen ein Zimmer. Ja, es klingt ungewöhnlich. Leider ist das noch nicht alles... Ihr Zimmer Partner ist nicht sehr einfach... Mal gucken wie diese absurde Geschichte endet ;)

Część druga opowiadania; „ZŁAMALIŚMY ZASADY". Nie miałam pojęcia czy sobie bez Ciebie poradzę. Nie miałam pojęcia czy nie umrę z tęsknoty po Twoim odejściu. Nie miałam pojęcia gdzie jesteś i co robisz. Nie miałam pojęcia czy jesteś szczęśliwy. Nie miałam pojęcia czy jeszcze o mnie pamiętasz. Nie miałam pojęcia czy jeszcze mnie kochasz i czy w ogóle żyjesz. Nie byłam pewna prawie niczego. Ale wiedziałam jedno: kochałam Cię na tyle mocno, że pozwoliłam Ci odejść. [Fikcja literacka: placówki, miejsca oraz ich położenia geograficzne nie pokrywające się z informacjami rzeczywistymi]

On dzielił się muzyką i ckliwymi historiami. Ona była wierną słuchaczką. ⓒ twentyonecoldplay; 2015.

"~szybko schowaj się~ usłyszałam w swojej głowie głos znany mi ze snów. Biegłam przez las. Ścigała mnie grupka nie znanych mi ludzi. Ogromni, silni z wyczulonym zmysłami. Potknęłam się o gałąź leżącą na ziemi. Zaczęłam szybko oddychać i na słuchiwać czy są blisko. Słyszałam korki, były coraz bliżej mnie. Po chwili zimne powietrze i odruchy wiatru rozdarło głośne wycie. Przerażona podniosłam się z ziemi i popędziłam przed siebie. ~schowaj się~ usłyszałam znów w głowie ten sam głos. Rozejrzałam się dookoła ale nikogo nie widziałam. ~schowaj się~ teraz prawie warknął. Przerażona rozejrzałam się jeszcze raz i zobaczyłam zarośla. Pobiegłam w ich stronę i odsunęłam gałęzie "płaczącej wierzby" weszłam pomiędzy opadające gałęzie. Rozejrzałam się i mimo ciemności, która panowała wszystko dobrze widziałam. Podbiegłam do drzewa i wspięłam się na nie. Usiadłam pomiędzy rozgałęzieniami i starałam się uspokoić oddech."