„Szukali tylko i wyłącznie kozła ofiarnego, kogoś kto odwróciłby nieprzychylną uwagę i ściągnąłby na siebie wszelką krytykę. Myśleli, że jestem idealną kandydatką, bo niczego się nie domyślę, bo jestem przecież głupią dziewczyną z baru. Podejrzewam, że szybko zorientowali się w jak wielkim byli błędzie. Wcale nie byłam głupia, a odważyłabym się nawet stwierdzić, że byłam mądrzejsza od nich wszystkim razem wziętych." Dwudziestoletnia Ivy Chandler wiedzie spokojne, zwyczajne życie - ma koleżanki, normalną rodzinę i niezbyt wyrafinowane hobby. W dodatku nieszczególnie martwi się o to, co przyniesie jej przyszłość. Wszystko zmienia się, kiedy przedstawiciele jednej z brytyjskich agencji PR wychwytują ją w podrzędnym pubie i znajdują w jej pospolitej sylwetce ostatnią nadzieję na uratowanie sławnego zespołu, który przeżywa ciężkie chwile na rynku muzycznym. Ivy ma zostać ich maskotką - ze wszystkimi zaletami jak i wadami tej uroczej posady. W szczególności wadami.

Szkopuł w tym, że nigdy nie planowałam niczego w swoim życiu. Zwłaszcza tego, co mi się przydarzyło. Nigdy nie chciałam tej pracy. Można by rzec, że to ona sama mnie odnalazła. Chcieli prawdziwego szydercy, pragnęli osobę o świeżym podejściu. Znaleźli go. Utalentowana dziewczyna o ostrym piórze. Piątka rozwydrzonych gwiazdeczek popu. Jedna biografia do napisania. Kim ja byłam w tym wszystkim? Pozwólcie, że wam to opowiem. Okładka by @fakelilou