Każde małe miasteczko posiada swoją tajemnicę, której nie zdradza się od razu przyjezdnym. Seabrook Haven miało wiele sekretów, jednak dla Malii Whitemore, najbardziej interesujący stał się ten, który dotyczył Collina Hartwella i wszystkich jego demonów. _______________ Nowa wersja historii, która nosiła kiedyś tytuł: "Almost Polite". Wkrótce pojawi się tu pierwszy rozdział.

Wyobraź sobie Nastoletnią dziewczynę. Bez kochających rodziców. Równie dobrze mogłaby powiedzieć , że wogole ich nie ma. Ich zachowanie burzyło tylko mur jej psychiki , który budowała od dzieciństwa. Wytrwale powtarzała sobie , że da rade ,że oni nie dadzą radę ja zniszczyć. Ale wie teraz ze bardzo się myliła. W środku nocy Odurzona nieznanymi jej tabletkami wyszła z domu . Nie myśląc gdzie będzie spać i czy ktoś jej nie napadnie. Usiadłszy w ciemnym zaułku daleko od miejsca jej cierpień. Rozmyślała nad tym jakie byłoby jej życie gdyby miała kochająca ją rodzinę. Nie zauważyła czegoś istotnego. Czarnego vana. Spojrzała mgliście na mężczyzn wysiadajacych z niego. A ostatnie co zobaczyła to błyszczące czarne oczy.

Przeciwieństwa się przyciągają, ale z taką samą siłą czasem odpychają. Dwójka zupełnie różnych ludzi. ON - Gangster, typowy „bad boy". ONA - ma swoje zasady, których przestrzega. Czy odnajdą wspólną drogę? Czy połączy ich przyszłość? Jeśli lubisz takie historie to zapraszam do czytania „Moment życia" Liczę na szczere opinie i konstruktywną krytyką. Dzień był pochmurny, od rana padało, nie w sumie nie padało... dziś lało. Jakby gdzieś, ktoś na górze wiedział, że wydarzy się coś złego i opłakiwał czyjeś losy, złe wybory. Właśnie tego dnia moje życie się odmieniło, było tak jakbym zyskała coś więcej, a jednocześnie straciła połowę siebie. Teraz gdy patrzę na tę chwilę z daleka, wiem że mogłam inaczej pokierować swoim życiem, teraz widzę ile miałam szans, żeby wszystko zmienić. Nie tylko wtedy mogłam się odwrócić i odejść, przez bardzo długi czas życie podsyłało mi różne scenariusze, gdybym tylko któryś wybrała byłabym teraz gdzieś indziej. Ja nie tyle co ich nie wybierałam, ja je wręcz od siebie odpychałam, niektóre może rozważałam, jednak większość nawet przez chwilę nie została przemyślana w mojej głowie. Wróćmy do tematu...

Eleanor to nieśmiała dziewczyna ,ma nudną prace ,nie ma rodziny ,Przyjaciół też nie ma a raczej miała tylko musiała go zostawić . Życie Eleanor zmnienia się gdy ma wypadek samochodowy z chłopakiem któergo nigdy nie znała ale po pewnym czasie on pojawia się w jej życiu i przypomina jej o ich przyjaźni z dzieciństwa . Wracając do domu zostaje porwana ale on ją szuka . Jak potoczy się ich życie dalej zobacz sam

"Pokaż mi swoje blizny," powiedział. "Ale ... po co?" zapytała z zaciekawieniem. "Chcę zobaczyć, ile razy mnie potrzebowałaś, a mnie nie było," wyszeptał, łzy spływały mu po policzku.

Clarie to szesnastoletnia dziewczyna z nabytą wadą słuchu. Przeprowadziła się z Londynu do Los Angeles, aby uwolnić się od naśmiewających się z niej rówieśników. Cztery lata później, dzięki zwykłemu zrządzeniu losu, poznaje Luke'a Hemmings'a- chłopaka, który skrywa tajemnice. Miała nadzieję, że wszystko zakończy się na przypadkowym poznaniu chłopaka, będą się mijali na szkolnym korytarzu, mówiąc sobie zwykłe 'cześć' i nic więcej. Niestety, okazuje się, że los nie jest dla niej łaskawy. Spotkali się tego samego dnia, w którym się poznali i będą się widywać ze sobą tak długo, jak będzie się przyjaźniła ze swoją paczką. Po pewnym czasie oboje się w sobie zakochują, lecz żadne z nich nie chce się do tego przyznać. Clarie nieświadomie wpada w kłopoty, których przyczyną jest jej nowy przyjaciel. Los znów nie uśmiecha się do nastolatków. Okazuje się, że Clarie również coś ukrywa. Przez tajemnicę podejmuje próbę zerwania jakiegokolwiek kontaktu z chłopakiem, którego nieświadomie darzy głębokim uczuciem.

On nie mógł jej się oprzeć

Co, jeśli wybierając dobro również ponosimy konsekwencje?

"-Zgadzasz się ze mną?- Unosi brwi i rzuca mi ciekawskie spojrzenie. Krzywię się lekko, ale nie odpowiadam. Ashton kiwa głową, zapewne zgadzając się ze swoimi myślami. Kilka minut siedzimy w ciszy, przyglądając się Luke'owi. -Polubił cię.- Mówi nagle brunet, co wyrywa mnie z zamyślenia. Kurde, bo ja jego też... -Lubi o tobie mówić. Gdy to robi, zachowuje się całkiem inaczej. Dzięki tobie, to zupełnie inny Luke. Uśmiechnięty i ciekawy kolejnego dnia." Uwaga! Mogą pojawić się wulgaryzmy i sceny +18, czytasz na własną odpowiedzialność. copyright © londonslove_ : 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania, publikacji i modyfikacji materiałów pochodzących z tego opowiadania, bez wcześniejszej zgody autora. TO NIE JEST TŁUMACZENIE

Część druga fanfiction "Princess" Enjoy! :)