Ness136
,, - Chcesz zapalić? - podsunął mi paczkę Malboro
- Nie palę. - otuliłam się bardziej cienką kurtką moro
- To lepiej zacznij - powiedział podchodząc do mnie.
Nachylił się, położył mi dłoń na policzku i westchnął. Wziął dym w usta i nagle pocałował mnie wpuszczając dym do moich ust i płuc którym musiałam się zaciągnąć. Odsunęłam się od niego kaszląc.
- Pierwszy raz zawsze boli, mała. - ostatni raz zaciągnął się i upuścił papierosa na ziemię podchodząc do mnie i przyciskając do ściany.
-Jesteś głupi.
- Jestem Twój.