kejrol
- Reads 8,132
- Votes 785
- Parts 17
W miejscu, gdzie czeluści piekielne roztwierały się, a ognista lawa, która z lekkością pyłu opadała na ziemię stanął On. Jego błękitne oczy błyszczały w gorącym żarze, a o jasne włosy roztrzepane w każdą możliwą stronę ciskał mocny wiatr. Był to ten, którego można by wziąć za anioła z najczystszej krwi, jednak było to jedno z najbardziej mylnych spostrzeżeń. Syn szatana, najgorszy z najgorszych. Stał tępo wpatrując się w ognistą dal z chytrym uśmiechem. Miał on bowiem za zadanie uwieść anielicę, czyste dziewczę.
http://spisfanfiction.blogspot.com/
http://spisfanfiction-5sos.blogspot.com/