Rasa wilkokrwistych wiele wieków temu stworzyła nad wilki. Byli oni urodzonymi zabójcami, żądnymi krwi bestiami wymierzającymi sprawiedliwość bez skrupułów. Jednak coś poszło nie tak. Zaczęły się u nich bowiem przemiany w ludzi, tworzono stada morderców, rozwinęli się i zaczęli zagrażać pierwotnym. Wtedy wydano rozkaz. Nad wilki nazwano wyklętymi i tępiono ich do 1998r. Wtedy też zabili ostatnią parę alfa wyklętych. Jednak nie przypuszczano, iż mają potomka. Młodą alfę, która chcąc chronić innych żyje na uboczu. Nazywam się Julie Adain Rhan Rockefeller i jestem ostatnią wyklętą. ~~ Wszelkie prawa zastrzeżone! Opowiadanie całkowicie stworzone przez Morphium_1305

Carla jest niezwykłą dziewczyną, ma miliardy wspaniałych pomysłów i niecodzienne obowiązki. Na co dzień bowiem, jest ona alfą watahy wilków. Według wszystkich ma ona idealne życie, które niestety zmienia się po jednym z licznych spotkań w lesie. Dziewczyna spotyka tam kłusowników i nieprzytomna przez walkę dostaje niezwykły wybór. Co wybierze Carla? Jak zareaguje na ten wybór jej stado i inne wilki? Czy na pewno dokona ona dobrego wyboru i zaufa napotkanemu na swej drodze wilkowi? ,,Nie ufaj nikomu, zwłaszcza gdy ten ktoś dzieli twój los" WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! ZABRANIA SIĘ KONTYNUOWANIA I PRZYPISYWANIA SOBIE AUTORSTWA TEKSTU!

Stworzona by zabijać, ale czy uda jej się uciec przed śmiercią? Rosemary miała już jasny plan na swoje życie. W grę wchodziły mała chatka, spokojny las pełen zwierzyny i kochający rodzice gotowi by przybiec na pomoc w każdej chwili. Nie było tam miejsca na ogromną willę w mieście, dupka który utrudnia jej życie i Stowarzyszenie polujące na jej życie. Po śmierci rodziców Rosemary straciła ostatnie nadzieje na normalny żywot. Jednak z drugiej strony, czy można mieć nadzieję na normalny żywot, będąc wilkołakiem, na dodatek takim, który nie panuje nad swoim Instynktem Zabójcy?

Sonia jest samotnym, nastoletnim wilkiem. Czuje się osamotniona w świecie, który ją otacza - świecie pełnym ludzi. Stara się jak najlepiej utrzymać w tajemnicy swoją drugą naturę oraz żyć, jak normalna nastolatka. Wszystko to ulega diametralnej zmianie, kiedy spotyka innych ze swojego rodzaju. Nowa znajomość sprowadza ją na niebezpieczną ścieżkę pełną przygód oraz odwiecznej miłości. _____________________________________ Opowiadanie zaczęłam pisać dawno temu i nie jestem zadowolona z jego treści oraz poprawności tekstu, ale nie mam serca go usuwać. Zbyt wiele zawdzięczam jego czytelnikom. ♥

Pod Thorinem załamuje się lód i krasnolud wpada wraz z Azogiem do zimnej wody. I to jest koniec, tak? Tak umiera Król pod Górą? Tak ma wyglądać jego śmierć? O nie, nie, nie. Oczywiście, że nie! Bo przenosi się do innego świata. Jest tam samotny, nie może sobie w nim poradzić. Ale odnajduje miłość swego życia. Jednak Azog nie daje mu spokoju. Tropi go, nęka i nie pozwalając krasnoludowi o sobie zapomnieć tak łatwo. Czy Thorin zdecyduje się zostać z ukochaną w jej świecie, porzucając swe dotychczasowe życie króla, czy może ją opuści, zostawiając samą? A może istnieje sposób, aby razem powrócili do jego świata? Aha, wspominałam już, że Thorin jest... czarnym wilkiem?