Chanyeol to chaos w ludzkiej postaci. Baekhyun to człowiek próbujący go kochać i nie zwariować. Kyungsoo twierdzi, że jest hetero. Jongin robi mu kanapki z czułością. Minseok udaje, że wszystko gra. Jego dziewczyna udaje, że ma czas. To historia przyjaciół, którzy gubią się między tym, co czują, a tym, co wypada. Z humorem, miękkimi kocami, rozlanymi uczuciami i powolnym zapalaniem świateł w sercach. Czy ich życie ma sens? Absolutnie nie, ale próbują mimo to sobie radzić. Pairing: Chanbaek plus pobocznie kilka innych Gatunek: RPF, crackfic, fluff, flangst, slow burn

(Opowiadanie napisane w 2017-2018 roku w celach humorystycznych, nie popieram w żaden sposób zachowań bohaterów). Przespanie się z Chanyeolem nie było dobrą decyzją. Teraz tamten jest przekonany, że są parą i mimo wszelkich starań, Baekhyunowi nie udaje się uświadomić mu, jak bardzo się myli. Dlatego wpada na pomysł, by przez pewien czas poudawać, że rzeczywiście jest jego chłopakiem. A przy okazji zrobi wszystko, żeby tylko Chanyeol go rzucił.

Rodzina młodego barona Baekhyuna znajduje się na skraju bankructwa i tylko on jeden może ją uratować od znalezienia się na bruku. Jednak jedynym sposobem było poślubienie syna pewnego hrabiego o nazwisku Park. Zostaje więc wysłany do zamku jako Byun Baekkie - jego przyszła żona. Jest jednak niewielki problem - młody hrabia ma zdecydowany pociąg do osobników tej samej płci. Czy Baekhyunowi uda się dochować sekretu i nie zostać odkrytym?

Baekhyun i Chanyeol nienawidzą się do granic możliwości. To początek nowego roku akademickiego z burzą hormonów i zlewami emocji, z wędrującymi idiotami i skradającymi się frajerami. Chanyeol modli się, by przetrwać ten rok, mając nadzieję, że uda mu się zbliżyć do pewnego chłopaka, w którym od zawsze jest zauroczony. Ale o co prosi ponad wszystko inne jest to, że nie zostanie przydzielony do pokoju z Baekhyunem. Jednakże rozwój wypadków może okazać się łudzący i nie wszystko idzie zgodnie z planem. Co się stanie, gdy Chanyeol znajdzie niejakiego Byun Baekhyuna wpadającego na jego drzwi, napalonego, pijanego i śmierdzącego seksem? Czemu, nic oczywiście. * Oryginał: asianfanfics, użytkownik: blehmeh Tłumaczenie za zgodą autorki.