Przysięga
_Kasencja_
- A nie masz koleżanki lub chłopaka, który by cię podwiózł?
- Miałam. Właśnie z nim zerwałam. - zerknęłam na swoją prawą rękę. - Boli.
- Zerwania bolą.
- Boli mnie ręka bo jak walnęłam go w ryj to źle się zamachnęłam.
ON: Ucieka przed swoją mroczną przyszłością. Jedynym co trzyma jego psychikę po drastycznych przeżyciach w całości jest pisanie notatnika. Nie chcę się do nikogo zbliżać bo boi się, że każda osoba, która ma z nim do czynienia ucierpi. Los zsyła mu jednak ciekawską brunetkę.
ONA: Brak ojca i matka alkoholiczka sprawiają, że życie Rosemary nie jest usłane różami. O sytuacji w domu nie mówi nawet najlepszej przyjaciółce. Jest bardzo nieufna wobec ludzi. Życie jednak stawia na jej drodze nieznajomego bruneta. Okazuje się, że mają więcej wspólnego niż przypuszczała. Jest gotowa komuś zaufać do momentu, aż przypadkiem znajduję wyrwaną kartkę zaczynającą się od słów: ,,Gdy zobaczyłem jej ciało wiedziałem, że to ja ją zabiłem''. Da szanse kiełkującemu uczuciu czy będzie wolała nie ryzykować? Da czas na wyjaśnienia czy wyda go w ręce policji?