Veronika
Zanim zaczniemy, chcę jedną sprawę wyjaśnić: opowiadanie napisałem z przymusu. Przysięgam, że mam lepsze rzeczy do roboty. Są jednak takie historie, których nie należy dusić w sobie i trzeba je siłą wyciągnąć na zewnątrz, bo zajmują wśród wspomnień zbyt dużo miejsca. Oto jedna z nich.