Harry po nocnym spotkaniu z Louisem nie może spać nawiedzany przez koszmary. Louis spędza całe noce, myśląc o jego cudownych oczach i zapija smutki sokiem owocowym, nie wiedząc jak poradzić sobie z odrzuceniem. Beau za to coraz bardziej zacieśnia więzi ze swoim wychowawcą, narzekając i zwierzając mu się ze swoich problemów i wątpliwości. Przy okazji nastolatka zauważa swoje drastyczne podobieństwo do ulubionego nauczyciela i powoli łączy wszysytkie elementy w całość. Pamiętając o tym, że to za jej pomocą dwójka nauczycieli wyznała sobie w końcu uczucia, w tej historii znów stanie się pewnego rodzaju katalizatorem, by oboje do siebie wrócili. A co o tym wszystkim myśli Niall? (Alternatywna historia, zakończenie, niby trzecia, trochę niepotrzebna cześć "It's Getting Crazy & We're Getting Dizzy")

Gemmie wypadł dyżur w pracy, a Harry od razu zgodził się zaopiekować jej córką. Katy od zawsze uwielbiała Piotrusia Pana, a gdy usłyszała w telewizji, że będzie można spotkać go w Londynie od razu uśmiechnęła się do swojego wujka. Czyli AU gdzie Harry jest ulubionym wujkiem, a Louis dorabia jako Piotruś Pan.

Harry pewnego dnia, wracając z pracy spotyka małego, zmarznietego chłopca. Nie wie jeszcze jak bardzo tamten dzieciak o kocim ogonie zmieni jego życie. Prompt podzielony na dwie części.