Wilczy zew.
-Czemu jesteś tu sama- zapytałam małą blondyneczkę, która siedziała w ciemnym zaułku. -Nie wiem gdzie jestem. Mój brat się na mnie zezłościł i mnie tu zostawił- zaszlochała. Podeszłam do niej i wystawiłam rękę. -Chodź ze mną. Pomogę ci go zalesić- dziewczynka chwyciła moją rękę.- Czy twój brat jest taki jak ty?- zap...