Reynard Morton to 16-letni kujon. Ze względów zdrowotnych swojej matki musi opuścić słoneczną Kalifornię i wrócić do niej- do Chicago. Przenosi się z prestiżowej szkoły do zwykłych ludzi, między którymi nie może się zaklimatyzować. Wciąż wydaje mu się, że za bardzo wyróżnia się z tłumu i nikt nie bierze go na poważnie. Próbuje zaimponować kolegom ze szkoły i na siłę zaczyna umawiać się z dziewczynami. Co za tym idzie? Coraz bardziej się poniża. Tylko jedna dziewczyna zauważa w nim to, co dobre. Ale czy odważy się zrezygnować dla niego z przyjaciół, którzy go nie znoszą? Czy ją również odrzucą i stanie się kolejnym pośmiewiskiem?

Demi jest młodą dziewczyną, która nie szuka sławy, rozgłosu czy popularności - jest po prostu sobą. Czy coś zmieni się podczas tego roku szkolnego? Jak jedna osoba może zmienić nasze życie? Inaczej, czy jedna osoba może zmienić życie?

Meredith Wine to jedna z najlepszych uczennic w szkole. Jej życie można śmiało nazwać idealnym, jednak kiedy dziewczyna traci ojca, a na jej drodze pojawiają się problemy, zmienia się nie do poznania. Staje się bezczelna, kłótliwa, a także obojętna na wszystko. Jej dobre oceny znikają, a problem z matematyką, której nie umie zbyt dobrze, nasila się. Dopiero po przeprowadzce do Brighton dziewczyna otwiera oczy i z pomocą sympatycznego sąsiada podnosi się po upadku, naprawiając wszystkie błędy. Dzięki korepetycjom z Shawnem jej oceny polepszają się. Czy sąsiad odegra w życiu Meredith większą rolę niż korepetytor od matematyki? Zwykłe korepetycje pozostaną tylko korepetycjami? Może wyniknie z tego niesamowita przyjaźń lub coś więcej? OPOWIADANIE PISANE W WIEKU 15 LAT, WIĘC ZA WSZELKIE BŁĘDY I NIEDOCIĄGNIĘCIA PRZEPRASZAM. KIEDYŚ JE POPRAWIĘ :)