Szepty Żywiołów//ZAWIESZONE
W dzień moich szesnastych urodzin byłam zwykłą szesnastolatką... tylko przez kilka godzin. Potem okazało się, że jest coś ze mną nie tak, ale nie chodzi o ADHD albo coś w podobie. Tego nie można nazwać chorobą - to płynie w moich żyłach. Na szczęście nie siedzę w tym sama - mam czwórkę przyjaciół, z którymi próbuję o...