Moja „kontynuacja" BrzydUli. Próba przetworzenia tego co dostaliśmy od ekipy serialu, a później już popłynęłam ☺️

Historia o Uli i Marku, a dokładnie o tym, jak potoczyły się ich losy, gdy wszytsko się wydało...

Co jeszcze stanie się na leśnej dróżce, kiedy Ula i Marek ponownie spojrzą sobie w oczy? "Jej słowa były tak sprzeczne z czynami, z jednej strony mówi odejdź, a z drugiej robi wszystko, by tylko go nie puścić"

Czy na prawdziwą miłość może być za późno?

Szczęśliwe małżeństwo z malutkim synkiem i firmą, która podbija światowe rynki. Rodzina tworząca dom pełen miłości i ciepła. Pewnego dnia Ula znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Jak z tą sytuacją poradzi sobie Marek, zrozpaczony mąż, który mimo wszystko musi być odpowiedzialnym ojcem i prezesem? Co się stało z Ulą? Czy Marek zostanie sam?

Spalą za sobą mosty, tylko po której stronie zostaną?

Wszytsko zaczyna się w momencie zatrzymania Marka na komisariacie, jednak późniejszy bieg wydarzeń jest zupełnie inny, niż ten znany nam w serialu.

Koniec? A może początek? Początek końca, czy koniec początku? Bo przecież, by coś się zaczęło inne musi się zakończyć. Ale co zakończyć? I co zacząć? A może w tym tunelu da się jeszcze zawrócić? Choć przecież w tunelach się nie zawraca. Więc koniec. Ale czego? Wykradziony scenariusz 154 odcinka B2

"Wierzysz w przeznaczenie? Jak dwoje ludzi jest sobie przeznaczonych to jakby cokolwiek się nie działo, to mają być razem" Angelica Kubasińska