- Bardzo pana przepraszam, panie... - Styles - wszedł mi w słowo. - Tak, wiem - przyznałam i mimowolnie uśmiechnęłam się. Czułam jak moje policzki różowieją, więc spuściłam wzrok. - Pomyliłam pokoje, bardzo... - Już niech pani tak nie przeprasza, wybaczam - zażartował i machnął dłonią. - Wprawdzie nawet pani podziękuję, już dwunasta, dawno powinienem wstać. Czy tu personel pełni funkcję budzika?

"I have been watching you for a while now, my love" he whispered darkly in my ear. "Why are you doing this to me" I squeaked, earning a low chuckle from him. "Because" he said, moving his hands from the wall above my head and down my body, resting very low on my waist. "I can". ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Highest Rank: 1st in Fanfiction WARNING: Contains sexual content and mature language, read at own risk!! Copyright All Rights Reserved © fxckingpayno

I stood there, watching, as she ran her fingers through the knots of my soul.

Stephanie prowadzi bloga, na którym opisuje zachowania mężczyzn. Sama nie ma chłopaka, ale kobieta wie wszystko najlepiej. ~×~ Zbieżność osób i nazwisk jest przypadkowa XDD Nie kopiuj bardzo proszę. Jakiekolwiek podobieństwo jest przypadkowe.

Historia, która ukazuje, że miłość wcale nie patrzy oczami, a sercem. On jest wypalonym muzykiem, a Ona zajmuje się jego kwiatami. © fakelilou 2015

Tym razem to Harry prowadzi bloga, który jest również popularny jak blog Stephanie. Tylko czy ona będzie dumna z chłopaka czy raczej zazdrosna? ___ ©luvmykings

" Ja: Harry?! Ktoś jest w moim domu! Harry: CO? ZADZWOŃ PO POLICJE, NIE RUSZAJ SIĘ Z POKOJU ,ZASTAW DRZWI SZAFĄ!! Ja: He he żart :) Harry: ... CHYBA KPISZ. " On chciał sprawić by się uśmiechnęła. Ona potrzebowała tylko trochę szczęścia. #3 miejsce w kategorii "Fanfiction" ☆23.01.2016☆ ♥Okładkę wykonała margie2512

kiedy wiesz, że to co robisz nie ma większego sensu, a żeby dostać coś, co jest cokolwiek warte musisz podjąć ryzyko.

- To nie ma sensu. Jestem do niczego- westchnęłam, siadając na panelach, przy wielkim lustrze. - Wcale nie- chłopak posłał mi swój piękny uśmiech- Jesteś jak motyl. Kiedy już rozwiniesz skrzydła, będziesz niesamowita.

- Więc co zrobimy? - Wymyślimy coś. Jest tylko jeden problem. Nie możemy pozwolić, aby twój brat się dowiedział. tłumaczenie ff autorstwa @stylescloud opowiadanie może zawierać treści przeznaczone dla osób dorosłych. *Osiągnięcia* #3 fanfiction