Druga część fajnych i beznadziejnych, głównie żenujących i czasami bezsensownych memów o książkach i postaciach ze znanych książek.

Yashida Hamer należy do plemienia Mogami, którego specjalnością są powietrzno-taneczne akrobacje. Aby stać się jak najlepszą tancerką rodu Błękitnej Róży, przystępuje do akademii Drapad, gdzie tacy jak ona, mogą uczyć się tańca w powietrzu. Niestety już od pierwszego dnia nic nie idzie tak, jak dziewczyna sobie zaplanowała. Ktoś skradł jej pierścień i zostawia w pokoju dziwne, anonimowe wiadomości, a do tego okazuje się, że kompletnie brak jej talentu prawdziwej Mogami. Yashida robi, co może, aby przetrwać w miejscu, które miało być początkiem jej niezwykłej kariery, a stało się piekłem na ziemi. Co wspólnego ma z tym przystojny książę Kalyan, tajemniczy Alv oraz cyniczny Haruto? Mogami - Taniec Wiatru Historia pisana na przełomie 2014/2015 roku! WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE!

Alison to pełna niespodzianek nastolatka. Wraz z matką przeprowadza się do zupełnie nowego miejsca, gdzie szybko się odnajduje. Poznaje niezwykle urodziwego chłopaka z wieloma tajemnicami. Jak się okazuje Alison także jest chodzącą zagadką, o czym nie miała pojęcia. #1 w Fantasy - 12.02.17r. #2 w Fantasy - 03.02.17r./ 19.01.2021r. #3 w Fantasy - 02.01.16r./21.01.17r./25.01.17r. #4 w Fantasy - 18.07.16r./30.12.16r./14.01.17r #5 w Fantasy - 07.07.16r./28.12.16r. Ta powieść nie jest żadną kontynuacją jakiegoś serialu, ani jego inną wersją. To moja opowieść tego, co za młodu siedziało mi w głowie.

[Zostaje wydane w 3 tomach, pierwsze dwa już dostępne!] Kojarzycie ten moment, kiedy wasza bliźniaczka okazuje się zmiennokształtna, po czym znika, więc musicie podszywać się pod nią w nieludzkiej szkole? Nie? Erin Lanford chciałaby móc powiedzieć to samo. Jadąc do Mallaroy spodziewała się wszystkiego, nawet własnej śmierci. To znaczy, wszystkiego poza palącym pragnieniem, by pociąć lidera wampirzej elity piłą mechaniczną. Alea Lanford za to nigdy nie myślała, że na jej barki spadnie obowiązek ratowania całej rasy. Ale hej, wszystko będzie w porządku, prawda...? Spoiler: nieprawda.

Od czasu pokonania Gaji przez herosów minęło około roku, lecz dla Greków i rzymian spokój nigdy nie trwa długo. Gdy do herosów przyjeżdżają bliźniaczki wszystko wywraca się do góry nogami. Rachel Dare wypowiada kolejną przepowiednie, co oznacza powrót Apollona na olimp... lecz Artemida zajmuje jego miejsce. Została wygnana z olimpu za złamanie własnego prawa. Czy Aquacie uda się w porę odnaleźć boginię i dodatkowo dowiedzieć się czegoś o swojej przeszłości? ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- *Na podstawie książęk Ricka Riordana (nie wymaga czytania) Przepraszam za błęy (dysleksja)

FanFiction z uniwersum Darów Anioła o tematyce Malec. One Shot'y inspirowane formatem Kronik Bane'a, powstają przy współpracy z @AnolaWord _______________________________________________________ Brokatowe przypadki Magnusa © AiChieManami & AnolaWorld, 2015

Co pięć lat, pięć zupełnie różnych klanów wysyła po jednej osobie na Turniej. Co się stanie, gdy córki wodzów każdego z nich spotkają się na drodze przeznaczenia? Co się stanie, gdy odkryją, że tak naprawdę dużo je łączy? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w tej opowieści... *Uwaga, uwaga ważne* Zanim przejdziecie do czytania pragniemy poinformować, iż ta książka była bardzo spontaniczna i ma trochę błędów (szczególnie w pierwszych rozdziałach), których po prostu nie ma sensu poprawiać pojedynczo. Jeśli interesują Cię tego typu książki spójrz na końcowe rozdziały, oceń czy taki styl Ci się podoba i poczekaj na zbetowaną/ogarniętą wersję, dodając książkę do archiwum. Dziękuję za przeczytanie, oto ciasteczko w podzięce *podaje duże, nietuczące, ale pyszne ciastko* Jeśli nie lubicie słodyczy, to napiszcie co chcecie dostać ^^

-Czemu jesteś tu sama- zapytałam małą blondyneczkę, która siedziała w ciemnym zaułku. -Nie wiem gdzie jestem. Mój brat się na mnie zezłościł i mnie tu zostawił- zaszlochała. Podeszłam do niej i wystawiłam rękę. -Chodź ze mną. Pomogę ci go zalesić- dziewczynka chwyciła moją rękę.- Czy twój brat jest taki jak ty?- zapytałam. -Ale o co chodzi- udawała, że nie wie o co chodzi. -Wiesz o co chodzi, wilczku- uśmiechnęłam się do niej. -To pani jest też taka jak ja?- popatrzyła na mnie zdziwiona. -W pewnym sensie tak. Tylko ty jesteś betą, a ja alfą- wyjaśniłam gdy szliśmy przez pięknie oświetlony park. -Mój braciszek też jest alfą- uśmiechnęła się słodko.