"Z pingwinkiem, żabciu można robić wiele ciekawych rzeczy" Pingwin i Żaba: mimo że to dwa inne gatunki, a ich rodzice mają spory problem z akceptacją ich wyborów, coś ich do siebie przyciągnęło. I za cholerę nie chce rozdzielać.

Przywrócona wersja z 2014 roku. Pierwsze rozdziały książki dostępne na moim profilu! To jest stara wersja, jeszcze przed korektą, więc żeby nie było, że nie ostrzegałam: cringe gwarantowany. SPOILER ALERT: W komentarzach pojawia się bardzo dużo spojlerów dotyczących następnych części! Niestety nie jestem w stanie usuwać ich na bieżąco. W komentarze wchodzicie na własną odpowiedzialność.

"Szczęśliwe zakończenia? Coś takiego nie istnieje. Zawsze ktoś umiera najpierw, zostawiając to drugie. Nie ma szczęśliwych zakończeń. Zakończenia są najsmutniejszą częścią, więc dajmy sobie szczęśliwy środek i wspaniały początek." okładkę wykonała @mylouispony

Komplikowanie życia aż tak bardzo jest niezdrowe, prawda? Okładka wykonana przeze mnie. © 2015 HopelessNina only us - tylko my #76 in Fanfiction - 21.02.2016 #50 in Fanfiction - 13.03.2016

Zespół i moja rodzina byli dla mnie wszystkim. Robiłam wszystko aby uszczęśliwić zarówno ich jak i fanów. Jednak nie dało się tak przez cały czas. Miliony ludzi tylko czekało na moje potknięcie, a gdy w końcu się doczekali postanowili nie pozostawić na mnie suchej nitki. Ale co miałam zrobić? Byłam tylko człowiekiem. Okładka wykonana przeze mnie. © 2015 HopelessNina only human - tylko człowiek

"- Żadnych zasad? - zapytał patrząc na mnie z uśmiechem. - Pożałujesz tego. Wzruszyłam ramionami, niewzruszona. - Zakład, Styles? - wyciągnęłam do niego rękę z uśmiechem. Po krótkim wahaniu ją uścisnął. - Zakład, Black." Jednak które z nich będzie wystarczająco silne aby go wygrać? Okładka wykonana przeze mnie. © 2015 HopelessNina only bet - tylko zakład

Gdy już myśleli, że wszystko zaczyna się układać, oboje wyjeżdżają w osobne trasy, a kłamstwo nie jest najgorszą rzeczą, którą mogą zrobić. Okładka wykonana przeze mnie. © 2015 HopelessNina only lies - tylko kłamstwa

One shot czyli definitywny koniec historii Zayna i Zoey, przedstawionej w ff 'Can u smile?' & '(no) more you'

Stella Moore w starej szkole, była bardzo popularną dziewczyną, lecz po przeprowadzce przeistoczyła się w największego kujona, w dziejach. Od czterech miesięcy ubierała się w niemodne, zakrywające i oszpecające ją ciuchy. Czuła, że tak jest lepiej, wolała gdy nikt jej nie zauważał. Nienawidziła, tak zwanych ''popularsów'', a wręcz gardziła nimi. Nie spodziewała się, że jej życie wywróci się o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy nieświadomi niczego rodzice wyślą ją do pracy w jednym z wielu Sex Shopów należących do ojca najpopularniejszego, najbardziej bezczelnego i przystojnego chłopaka w szkole. Miała nauczyć się wartości pieniądza, a czeka ją lekcja życia jakiej nigdy nie zapomnij. -------------- Opowiadanie napisałam sama. Wszelkie podobieństwo do innych dzieł jest przypadkowe. Proszę o przestrzeganie praw autorskich.