Hermiona odbywa tygodniowy szlaban u Mistrza Eliksirów, któremu towarzyszy swego rodzaju wyzwanie, rzucone przez nauczyciela pierwszego wieczora. Czy dziewczyna się podda, czy wyjdzie z zakładu zwycięsko? Opowiadanie nie jest mojego autorstwa. Natknęłam się na nie przypadkiem, ale od razu stwierdziłam, że muszę to przekazać dalej. Autorka: monalo4

Jak przezwyciężyć wszelkie uprzedzenia? Jak pogodzić się ze stratą? Jak kochać i być kochanym? Przedstawiam serię miniaturek o tematyce Sevmione. Każda z nich, choć opowie o jednej miłości, będzie inna. Zapraszam do czytania. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie zamieszczonych tu treści w całości lub części bez zgody autora jest zabronione. Przedstawiony świat oraz postaci należą do J.K. Rowling.

--ZAWIESZONE, NIE PLANUJĘ KONTYNUOWAĆ-- Po Drugiej Bitwie o Hogwart Hermiona Granger wraca do Hogwartu, by ukończyć siódmy rok nauki. Planuje zostać uzdrowicielem, jednak do tego potrzebuje zdać OWTM-y z eliksirów na Wybitny... Mało kto wierzy, że uda jej się to osiągnąć, jednak mimo to dziewczyna uparcie trzyma się swoich planów. Całym sercem wspiera ją Minerwa, która nie raz jej pomoże. Tymczasem w Hogwarcie pojawia się nowy nauczyciel obrony przed czarna magią, Bellatrix Lestrange ucieka z Azkabanu, Dracon coraz częściej spotyka Ginny, Harry zbliża się do Luny, a Hermiona poznaje młodego i przystojnego Krukona imieniem Matt... Jak Hermiona przekona do siebie profesora Snape'a? Co zrobi McGonagall i jaki będzie to miało wpływ na ich relacje? Co połączy dwa tak wybitne umysły? Wspólna praca? Przyjaźń? Sympatia? A może coś więcej? Złośliwy Ślizgon i odważna Gryfonka. Nauczyciel i uczennica. To nie może się skończyć dobrze. Przynajmniej tak im się wydaje... Chcesz wiedzieć, jak dalej potoczy się ta historia? Jeśli tylko się nie boisz, śmiało możesz zagłębić się w lekturę mojego fanfiction! Zmiany w kanonie: Severus Snape i Albus Dumbledore przeżyli wojnę i mają się dobrze. Wszystkie kanoniczne postacie należą do J.K. Rowling. Postacie niekanoniczne należą do mnie.

Sevmione fanfiction . . .

miniaturka ss/hg

Minęły dwa lata od zakończenia wojny. Voldemort nie żyje, a wszystko wróciło do względnego porządku. Co rok w ten jeden, wyjątkowy dzień wszyscy świętują i wspólnie biesiadują, wspominając wygraną Jasnej Strony, a przegraną Śmierciożerców. Hermiona Granger spędza ponownie ten dzień samotnie, z dala od wesołej gromady ucztujących czarodziejów. Bo o pewnych sprawach zwyczajnie nie da się zapomnieć. Opis uczuć dziewczyny, wiele angstu i brak kanonu. Czyli to, w czym się specjalizuję. Żartuję.

Mam dwóch panów. Białego i czarnego. Obydwaj chcą rządzić. Jeden chce pokoju. Drugi chce wojny. Jestem marionetką. Kukiełką. Jestem na każde ich wezwanie. Nie obchodzi ich mój stan zdrowia fizycznego... Psychicznego tym bardziej. Ważne, żebym zdobywał informacje. Pomimo tylu zabitych osób, na moich barkach spoczywa życie tysiąca osób. Ode mnie zależy przebieg wojny. To ja mogę zdecydować kto wygra. Dobro.. A może zło?

Hermiona- wzorowa uczennica zamieni sie w krwiopijnego wampira. Severus- nauczyciel Hogwartu, Mistrz Eliksirów, szpieg w obozie wroga, jednak zwykły śmiertelnik. Jak potoczy się ich historia? Będą razem? Czy przetrwają próby stawiane im przez życie? Wszystko zależy od przeznaczenia...