Jungkook i Taehyung są od kilku miesięcy rozwiedzeni. I kiedy wszystko zaczyna się powoli układać, los splata ich drogi ponownie w popularnym programie rozrywkowym. mocny fluff i trochę angstu; raczej komedia, ale mimo przewijającego się raka, to opowiadanie ma dość mocne podłoże psychologiczne (głęboka analiza nieidealnego związku); +18; kinky sex; dużo wulgaryzmów, mojego kiepskiego humoru i wzajemnych docinek; top!jk

Bianca nie wie z kim pisze smsy, natomiast Luke próbuje przez nie poznać dziewczynę, która zawsze była na uboczu. ©2015 hoodorpizzza /highest ranking: fanfiction #1/

Przywrócona wersja z 2014 roku. Pierwsze rozdziały książki dostępne na moim profilu! To jest stara wersja, jeszcze przed korektą, więc żeby nie było, że nie ostrzegałam: cringe gwarantowany. SPOILER ALERT: W komentarzach pojawia się bardzo dużo spojlerów dotyczących następnych części! Niestety nie jestem w stanie usuwać ich na bieżąco. W komentarze wchodzicie na własną odpowiedzialność.

Gdzie Taehyung jest aktorem, a Jungkook nie potrafi się zdecydować. ➳ vkook, fluff, smut, angst ➳ poboczne; sope, namjin

Jungkook planuje sobie zrobić kolejny tatuaż. Ku jego zdziwieniu salon, w którym zamierzał ozdobić swoje ciało kolejnymi dziarami, zostaje odziedziczony przez siostrzeńca byłego właściciela. Czerwonowłosy szybko daje w kość Jeonowi, jednak ten z niewiadomych powodów nie potrafi wyrzucić jego obrazu ze swojej głowy, a na domiar wszystkiego decyduje się na wypróbowanie jego usług. Wkrótce ich ścieżki splatają się na znacznie dłużej, niż obaj mogliby przypuszczać. Uwagi: smut, top!jk, pobocznie tae x all

of consequences. tw for rape, solidny cringe i slut shaming

Jungkook jest niezadowolony nowym rozkładem jazdy

Seksowny, wysmarowany olejem tors, motocykle i tajemnicza ręka, od czasu do czasu lądująca na jego pośladku - czy Taehyung da radę się temu oprzeć i nie oddać tajemniczemu motocykliście, którego maszyna ponoć może zdziałać cuda? Pairing: Vkook, pobocznie vhope i kilka wspomnianych Gatunek: smut z elementami komedii, romans

to jest ten fik, o którym istnieniu wolałabym zapomnieć młoda xiumeh, co ty miałaś w głowie?

"[...] Doceniam arcydzieło zwane tobą, ponieważ samo twoje istnienie jest sztuką."