sneak-peak mojego one-shota z namjinem. dużo daddy-kink i bdsm, bo mogę.

Tragiczna historia ludzi, którzy są za młodzi, aby umierać i za młodzi, aby żyć bez nadziei.

Tak naprawdę, to nikt nie może przewidzieć swojego życia. Jesteśmy szczęśliwi, a pewnej nocy wszystko się wali. Myślisz, że gorzej być nie może, a jednak jest to możliwe. Nie jestem tacy jak inni, ale jeszcze nie wiem, co jest dokładnie tego przyczyną. Mam dużo sekretów, a tylko jedna osoba próbuje je odkryć. Może kiedyś będzie lepiej. Może kiedyś będę miał prawdziwego przyjaciela. Tak dla wytłumaczenia (bo dużo osób myli tę definicję): Prawdziwy przyjaciel, to ktoś, kto zna piosenkę, która gra w twoim sercu i jest gotowy ci ją zaśpiewać, kiedy sam zapomnisz jej słów. Sam nie wierzę, że moje życie tak bardzo się spieprzyło, ale jednak mam nadzieję, że może za kilkadziesiąt lat, będzie chociaż troszeczkę lepiej niż jest teraz. Wiem, „nadzieja matką głupich", ale prawda jest taka, że umiera ostatnia. Moje pierwsze ff i mam nadzieję, że może chociaż jedna osoba się nim zainteresuje. Miłego czytania xx

" Szum morza. Fale uderzające o brzeg. Może to ta morska bryza nakłoniła mnie do powiedzenia czegoś, czego jeszcze długo żałowałem. A może po prostu tak miało być." Tej samej nocy, której Jasmin wyznaje swoje uczucia przyjacielowi, jego ukochany zostaje śmiertelnie potrącony przez samochód. Jasmin za wszelką cenę pragnie, by czas cofnął się, a jego przyjaciel nadal przy nim był. Po niedługim czasie stwierdza fakt, który nie zdaje się go przerażać. Jakby było to coś zupełnie zwyczajnego. Natomiast każdy kolejny dzień mija w swoim własnym tempie, nie różniąc się od jego wcześniejszego życia. Zupełnie niczym.

Pairing: Jimin/Jungkook Gatunek: angst(?), romans, fluff Długość: threeshot Liczba słów: 12 887 Ostrzeżenia: brak honoryfikacji Gdyby Jungkook miał wybrać jedną rzecz, na której najbardziej zależało mu w życiu, byłaby to wolność. Dlatego to dziwne uczucie gdzieś pomiędzy sercem, a żołądkiem, które towarzyszyło mu, odkąd poznał tego ognistowłosego chłopaka, nie do końca mu się podobało.

Kiedy długo na coś czekamy, nasze chęci rosną. Rodzi się w nas pewnego rodzaju napięcie w związku z wyczekiwanym momentem. Aż w końcu to się dzieje i nie możemy sobie odmówić. Tak stało się w wypadku Chanyeola i Baekhyuna.

Przyjaźnimy się od dziecięcych lat i wiemy o sobie wszystko. To dało nam przepustkę do najpiękniejszego uczucia. Miłości.

Jedno wydarzenie sprawiło, że zapomniał o tym, co stało się wieczorem tego samego dnia. Na szczęście druga ze stron pamiętała wszystko. Co się stanie, kiedy jeden postara się o spotkanie?

Sehun od zawsze twierdził, że nie potrzebuje míłości. Uważał ją za zbędną i bardzo problematyczną. Ale nadszedł dzień, w którym sam jej zapragnął...

Czarnowłosy chłopak, który lubi dobrą zabawę, ale zawsze trzyma rękę na pulsie. Nie obchodzi go zdanie innych na jego temat. Po prostu żyje, jak chce i robi to, co mu się podoba. Mimo że nie jest wysoki, ludzie czują do niego respekt. Ale czy tak naprawdę nie ma uczuć? Potrafi zaufać bezgranicznie?