Najwyższy Porządek przestał istnieć, a galaktyka jeszcze nie przestała świętować śmierci Imperatora. Młoda Rey zaczyna nowe życie i zamierza szkolić młodzików. Jednak jak sobie poradzi po stracie największej i jedynej miłości jej życia - Bena Solo. Czy na zawsze zapomni? Jak długo będzie opłakiwać ukochanego? Dziewczyna na swojej drodze do równowagi napotkać może wiele przeciwności losu...
No dobrze, więc jestem okrutnie zakochana w tej parze, stąd nagle się to tu pojawia.
Urocze oneshoty, będą się rodzić, dopóki się nie wyleczę.
[nie żebym próbowała zrobić cokolwiek w tym kierunku]
Rey i Ruch Oporu ucieka Sokołem Milenium przed Najwyższym Porządkiem. Podczas podróży statkiem z niewiadomych przyczyn moc łączy Rey oraz Kylo. Dochodzi też do dość nieprzyjemnej sytuacji mniedzy Poe'm, a Rey.
Co zrobi Rey?
Czy Snoke jakimś cudem przeżył?
Czy pojawią się duchy mocy?
Kim są rodzice Rey?
Czy Mistrz Zakonu Ren i Nowa Jedi darzą się nawzajem jakimś uczuciem?
Życzę miłego czytania.
Niech moc będzie z wami.
Rey w końcu musi się zmierzyć z Kylo Renem. Musi uratować galaktykę. Jednak wszystko ulega nieoczekiwanej zmianie. Staje się coś dziwnego. Coś, co nie miało prawa istnieć. Coś niemożliwego...