⭐fav
5 stories
Agape. by milopeska
milopeska
  • WpView
    Reads 64,098
  • WpVote
    Votes 2,738
  • WpPart
    Parts 12
"There are three kinds of secrets: 1. Something that you hide at the bottom of your heart because you don't want it to be mentioned. 2. Something that you can't say even if you want to; and 3. Something that you hope someone asks about even though you are hiding". & & & Or the one where P'Techno is too good for this world and Kengkla is a kid in love.
Afraid by iAkane
iAkane
  • WpView
    Reads 112,780
  • WpVote
    Votes 9,291
  • WpPart
    Parts 19
Zach jest zwyczajnym, spokojnym chłopakiem, który po śmierci swoich rodziców, musi wykonywać pracę, której nie cierpi, by dać radę opłacić mieszkanie, będące jedyną rzeczą, jaką rodzice mu pozostawili. Prowadzi taki tryb życia przez rok, próbując również dowiedzieć się, jak doszło do śmierci jego rodziców. Nawet nie spodziewa się, że jego życie ulegnie diametralnej zmianie za sprawą tajemniczego chłopaka, który pewnego wieczora przekracza próg baru, w którym Zach pracuje. Bohaterowie główni: Zachary Abels, Jesse Rutherford Uwaga: opowiadanie zawiera treści homoseksualne i wulgaryzmy
+11 more
10 reasons to leave | Larry Stylinson by Aleksia245
Aleksia245
  • WpView
    Reads 93,070
  • WpVote
    Votes 9,187
  • WpPart
    Parts 18
Louis zostawia Harry’ego bez słowa wyjaśnienia. Po roku, dokładnie w rocznicę ich związku, Harry otrzymuje 10 płyt, każda z powodem, wyjaśniającym, dlaczego musiał go opuścić. Prawda okazuje się być bolesna i brutalna. Harry przekonuje się jak mało wiedział o chłopaku, w którym się zakochał, jak i również o swoich bliskich i poznaje Louisa jakiego dotąd nie znał.
Let's play a game by iAkane
iAkane
  • WpView
    Reads 206,327
  • WpVote
    Votes 15,811
  • WpPart
    Parts 24
Zawsze lubiłem Sopot. Moim zdaniem, to bardzo ładne miasto. Lubiłem też szkołę, do której uczęszczałem. Najlepsze jest to, że było w niej i gimnazjum, i liceum, więc nie miałem żadnych problemów z zaaklimatyzowaniem się w liceum, ponieważ wszystkich znałem. Minęły dwa miesiące odkąd zacząłem chodzić do 1A szkoły średniej. Należałem do klasy sportowej, grałem w siatkówkę. Dni mijały mi świetnie, miałem wielu znajomych, pasję i nawet dobre oceny. Wszystko to zawaliło się jednego wieczoru, kiedy mama zapukała do mojego pokoju i oznajmiła, że przeprowadzamy się do Krakowa. Oczywiście chodziło o pieniądze - świetna oferta pracy. Była bardzo zadowolona, mówiąc mi, że coś, na co zapracowałem przez wiele lat, od tak po prostu zniknie.