"Wiedział, że bardzo go zranił. Mimo to nie mógł o nim zapomnieć. Nie mógł przestać go kochać." Najwyższe osiągnięcie: #1 w rankingu opowiadań © All Rights Reserved to lukeyismyhero okładka: karolajnaAna

Harry Styles to 16-letni syn założyciela najlepiej prosperującej firmy urzędowej w Oslo oraz aktorki i modelki. Pewnego dnia napotyka na swojej drodze przemarzniętego i głodnego, młodego mężczyznę. Chce mu pomóc jednak nie jest świadomy, że znajomość z tą osobą zmieni jego poglądy na wiele spraw. Poza tym nie wie, że Louis może mieć drugą twarz, która wniesie dużo dobrego, ale i złego do jego przyszłego życia...

Czy tragedia może okazać się drugą szansą? Jakiś czas temu Harry zawiesiłby się na tym pytaniu, a Louis zaprzeczył. Bo jak coś okropnego może okazać się czymś dobrym? Ich zdanie zmienia się w mgnieniu oka kiedy ich córka na skutek wypadku zapomina, że nie cierpi swoich ojców. Ach i jeszcze jedno. Wypadło jej z głowy, że rodzice od kilku lat są rozwiedzeni? Taki drobiazg. Cudowną okładkę zawdzięczam luvvberry!

#6 w ff, mega dziękuję (04.12.2017r.) Louis kochał robić niespodzianki. Louis kochał patrzeć na uśmiech osoby, która mu się podobała. Louis nie mógł nic zrobić gdy tą osobą okazał się Harry. Harry kochał róże. Harry zawsze miał uśmiech na twarzy. Harry dostawał róże od kogoś nie znajomego. Harry nie mógł zaprzeczyć, że mu się podoba. Opowiada o historii dwóch chłopaków gdzie powoli zakochują się w sobie. Zawiera przekleństwa i dość dużo dialogów. 69harrys_princess69 2017r.

Gdzie znudzony Niall robi konfe na Whatsappie. 14.09.2017 - #4 w Fanfiction HASHTAG NA TWITTERZE : #onedirectiontextingpl

Tytuł: Afire Love Paring: Larry Stylinson Bohaterowie główni: Harry Styles, Louis Tomlinson Czas i miejsce akcji: Wielka Brytania, od października 2012 Język: Polski Autor: chojrak Gatunek: Romans, Melodramat Opis: Harry i Louis od kilkunastu lat mieszkają obok siebie, ale nigdy nie zwrócili na siebie szczególnej uwagi. Anne i Jay od kilkunastu lat utrzymują kontakt, jako koleżanki ze studiów, od czasu do czasu wpadając do siebie na herbatę. Starszy chłopak zawsze uważał młodszego za zwykłego, dojrzewającego dzieciaka z sąsiedztwa, uczęszczającego do tego samego liceum, co on, więc nie interesował się nigdy jego osobą, przywiązując większą uwagę do swojej pozycji kapitana drużyny footballowej, pięknej, długonogiej dziewczyny oraz tego, jak duża była jego popularność w progach szkoły. Zaś młodszy nigdy nie zerknął okiem na starszego na dłużej, niż kilka sekund, przywiązując cały swój czas na nauce w swoim małym, przytulnym pokoju z opasłymi tomami książek na półkach. Co się stanie, kiedy mama Harry'ego, zazwyczaj troszcząca się o swojego tylko trochę aspołecznego syna, będzie musiała wyjechać z miasta na kilka dni, zostawiając w jej oczach kruchego i niewinnego szesnastolatka? Czy prośba o pomoc Jay, która obiecuje mieć na niego oko będzie dobrą decyzją, pozwalając, aby dwójka zupełnie obcych sobie osób rozkochała w sobie drugiego, budząc w ten sposób uczucia, które nie powinny były mieć swojego miejsca? Ostrzeżenia: miłość męsko-męska (slash), przekleństwa, sceny +18, harry!bottom, AU Ilość rozdziałów: szesnaście + prolog + epilog Ilość słów: 53 396 Od autora: To moje pierwsze ff o Larrym, więc proszę o wyrozumiałość, jeśli chodzi o błędy stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne i tak dalej. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. I to opowiadanie może zbyt bardzo skupia się na Harrym, ale to nie jest ważne.

Harry i Louis w XIX wieku, gdzie to rodzina ma prawo wybrać małżonka dla swojego dziecka. Na podstawie książki J. Austen i filmu Shergolda. Miłość męsko-męska.

Druga część : ''SMS z wrogiem. ✉| H.S.| '' * -Ogłupiałeś ?! - uderzyłam lekko chłopaka w tył głowy, na widok jego ostatniej, wysłanej wiadomości. -Zluzuj stringi po raz drugi. - wyjął gumę do żucia - Wiem co robię. stalker: Woah! Zwolennik Styles'a? ja: wpierdol? stalker: Niby czym mnie zbijesz? Patyczkiem do uszu? stalker: Sznurówką od Vans'ów? stalker: Lakierem do włosów? Pędzlem do pudru? stalker: Dziewictwem Lillie? -Lilleh, jesteś dziewicą ?! - Calum z niedowierzaniem rozszerzył oczy i otworzył usta w pół uśmiechu, marszcząc brwi. * *landrynka_luke: ej ale wy tak na serio? tenczofy_cal: serio serio landrynka_ash: wyobraź sobie że poziom naszego SERIO, jest tak duży jak ilość dni odkąd michael się ostatni raz mył tenczofy_mike: tenczofy_mike: że niby nasze SERIO jest aż tak małe? landrynka_ash: landrynka_ash: to że niby kiedy sie myłeś że miałoby być mało? tenczofy_mike: dzisiaj landrynka_ash: kur landrynka_ash: dupa tenczofy_cal: lol tenczofy_cal: powiedz mu że nasze SERIO jest tak duże jak jego penis landrynka_ash: TO TEŻ WYJDZIE NA TO ŻE NASZE 'SERIO' JEST MAŁE * '' [...] Bo nie zawsze ten, którego w pierwszej kolejności określamy mianem 'wroga', na prawdę nim jest" Druga część dziwactw Lillie i Harry'ego oraz paru innych, niekontrolowanych idiotów. Uważaj. Jest tu trochę inaczej niż w pierwszej książce. # W tej części, postanowiłam że nie będę was katować zdaniami z małej litery ale mimo to, uprzedzam że mogą od czasu do czasu pojawić się jakieś błędy. Pisane naprzemiennie w formie sms jak i tradycyjnie [opisy i dialogi ] . Opowiadanie jak i okładka są mojego autorstwa dlatego zabraniam kopiowania.

Nieznany numer: Prawdę mówiąc, jesteś piękna Nieznany numer: Przepraszam, to było prostackie, wow teraz zabrzmiałem dziwnie autor: @1DFanfict0101 tłumaczenie: @harryisdork zgoda jest! #634 w FanFiction 09.01.2016r

Fabian: gadałaś z Harry'm? Fabian: dzwonił do mnie dzisiaj Ja: nie Ja: mówiłam, że chcę przestrzeni Część II "U've got message" ☺ __________________________________________________ Wszystkie prawa zastrzeżone. Opowiadanie nie jest tłumaczeniem, jest to moja własna twórczość. Wszelkie podobieństwo treści do innych dzieł jest przypadkowe! Autorka: @as_like_me