justrememberme12
Brunet złapał rękę blondynki. Robił to codziennie. Na początku z myślą,że tak trzeba, że to jego zasrany obowiązek, przez to, co jej zrobił. Wiedział,że ona może się nie wybudzić,ale nie zatracał myśli na to. Po prostu tkwił dzień w dzień, przy jej szpitalnym łóżku, z nadzieją,że właśnie w tym momencie otworzy swoje błękitne oczy i powie mu " Kurwa Harry, co ja tutaj robię", tak jak zawsze robiła to po ich piątkowych wypadach. Z czasem uczucie poszło górą. Zakochał się w niej,ale cholernie mocno bał się. Bał się, bo jej życie wisiało na włosku.
główny bohater : Harry Styles (oraz reszta ekipy)