Dzień, który zmienił moje życie. On powrócił i jest żądny zemsty. Zrobi wszystko, bez względu na cenę. Nigdy się nie podda, będzie walczył do końca. Tylko Avengers są w stanie go powstrzymać. ------------------------ Druga część już dostępna!!! Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Gorąco zapraszam do komentowania!!! ------------------------ Niesamowita okładka by: Queen_Szugar PS. Wiem, że w opowiadaniu znajdują się błędy w paru miejscach, lecz nie będą one już poprawiane poprzez edycję, ponieważ zostały poprawione już przez czytających i nie widzę powodu, aby to zmieniać. Proszę o wyrozumiałość, ponieważ historia ta była pisana przeze mnie z czasów gimnazjalnych, kiedy dopiero kształciłam się w kunszcie pisarskim. Cieszę się jednak i dziękuję Wam za to, że moja opowieść zdobyła #1 pomimo "swojego wieku" i czasu jaki upłynął od dodania ostatniego rozdziału. Być może jeszcze kiedyś wrócę z nowymi, lepiej napisanymi opowiadaniami ;) Mam nadzieję, że tamte również będziecie chcieli czytać. Pozdrawiam Was wszystkich! ~ szczepka ~

Jeden z słonecznych dni w New York'u, nic nie zapowiadało tego co się wydarzyło. Niczym grom z jasnego nieba jedna informacja zmieniła cały plan dnia Tony'ego Stark'a. Podejrzliwość i nieufność rosły z każdą sekundą. Dodatkowo Loki nie ułatwiał sprawy. Chcąc drażnić wszystkich wokół, nie powstrzymywał się nawet na chwilę. W tym wszystkim utknęła zagubiona duszyczka, która chciała dowiedzieć się jedynie, gdzie jest jej dawno zaginiony ojciec i czemu wśród ludzi szuka złamanych serc po czym je naprawia. "Jest to poprawiana książka, dla tych co czytali wcześniej, niektóre sceny mogą być już znane, jednak postanowiłam naprawdę podrasować fabułę, dla tych którzy dopiero zaczynają, pod każdym rozdziałem zostawię datę publikacji poprawionych rozdziałów"

Dziewczyna, która zyskała moce przez spotkanie z boskim koniem. Synem Boga kłamstw. W jednej chwili jej życie zmieni bieg o 180° i pokaże czy jest gotowa na odpowiedzialność jaką zgotował jej los. Niesamowita okładka by: Queen_Szugar

Prolog Nazywam się Isabella Prayt, na pierwszy rzut oka jestem normalna...I według mnie tak jest, ale nie według rządu, rodziców i TARCZY. Jestem chyba nowym rodzajem mutanta, razem z moim starszym bratem Ashtonem. Moje "moce" podobno są nieograniczone a ja muszę je odkryć. Chodzę, a raczej chodziłam do normalnej szkoły ale nie nacieszyłam się tym długo.Teraz oczekują od nas bycia nowymi Avengersami. Uważacie że to super? Ja sądzę że to pewna śmierć...