Weronkaaa
Jones. Frank Jones. Osobowość i emocje jakie wzbudzał we płci pięknej oddawało samo wygrawerowane złotymi literami czcionką LaineDaySH nazwisko, które dumnie rozciągało się na całej szerokości tabliczki zdobiącej drzwi jego gabinetu.
Pragnienie
Wieczny niedosyt i ta cholerna chęć posiadania więcej. Nie wystarczało mu to co miał. Pewny siebie, szarmancki, nadzwyczaj inteligenty, ambitny. Brał wszystko albo nic.
Profesjonalista i perfekcjonista. Poukładany i lojalny wyznawanym zasadom. Twardo stąpający po ziemi.
Obiekt westchnień większości kobiet w Bostonie.
Samotny i do tego nieziemsko przystojny.
Adwokat
Przekonany, że nic i nikt nigdy nie będzie w stanie naruszyć jego poukładanego życia.
Czy na pewno?