17 letnia szatynka Weronika i jej koleżanka Julia wyjeżdżają do Wrocławia na MeetUp. Co wydarzy się w tym czasie? Jakie wydarzenia przyniosą dziewczynom wakacje? Dowiecie się w tym opowiadaniu. *pisząc tą historię nie zamierzam nikogo urazić ;)* Zapraszam i życzę miłego czytania ^^

Druga część książki "Delete Me", którą znajdziecie na moim profilu. * polecam przeczytać DM, żeby zrozumieć o co chodzi * . . . Po odejściu Aurelii, Janek długo nie może się pozbierać. Na popularny TereCamp Filip przyprowadza swoją nową dziewczynę - Melanie. Z początku bruneta irytuje jej egoistyczne i wredne zachowanie, ale w końcu się do niej przekona. . . . Aurelia wytrzymuje ze swoimi współlokatorami ok. 1,5 roku, ale w końcu postawione tam warunki zaczynają ją denerwować i postanawia znowu się przeprowadzić. W internecie znajduje ogłoszenie młodej dziewczyny. Decyduje się od razu na przyjęcie tej propozycji. Po kilku miesiącach zaczyna przyjaźnić się z o rok młodszą dziewczyną, która postanawia odciągnąć jej myśli od szarej przeszłości. Niebawem Aurelia i Jan spotkają się po tylu miesiącach życia bez siebie. Czy będzie to miłe przeżycie?

Co byś zrobił gdybyś musiał zabić swoją rodzinę a cały świat byłby pod panowaniem jednej monarchy którym jest Uriel? Ja osobiście nie wiem, ale chętnie się przekonam. Nastały ciężkie czasy na ziemi, odkąd na świat stąpiły anioly świat zmienił się na gorsze. Każdy boi się tych istot, są silne, mają świetny wzrok oraz słuch, i najgorsze co może być, są bardzo podobne do człowieka. Na całym świecie jest ich więcej niż robactwa, Jebanym ptaszką zachciało się zejść na ziemię. Mają swoje "gniazda", czują się jak u siebie i nie mają zamiaru się stąd ruszać. Witam!!!! W książce z okazji Bożego Narodzenia! Taq

Victoria jest fanką gry The Forest. Któregoś dnia napotyka się na fan club TF w którym pisze z Remigiuszem Wierzgoniem, ale czy to aby napewno On? Co się stanie z ich wspólnymi znajomymi? Co łączy dwóch głównych bohaterów? #1-theforest 04.10.2019

Czy przyjaźń może się przerodzić w miłość? Nigdy w to nie wierzyłem dopóki sam się o tym nie przekonałem....