DarkSieg
- Reads 110,262
- Votes 12,349
- Parts 36
Przechodziłem obok niego. Dzień w dzień. Ciągle tam przebywał. Przeważnie spał, a gdy tego nie robi ł, patrzył tępym spojrzeniem przed siebie. Inni też go mijali. Nikt nie zwracał na niego uwagi.
To przypadkowe spotkanie zmieniło moje życie, jak kiedyś jedna sytuacja zrobiła to z jego. Powoli przyzwyczajałem się do tej kolei rzeczy, ale on ponownie mnie zaskoczył. Gdy w końcu zrozumiałem, dopiero wtedy było za późno.
Wszystko runęło jak domek z kart.
Cover by marixprincess