Mark. Chłopak który dopiero po trzech latach dowiaduję się, że świat nie jest już taki kolorowy. Przez swoją głupotę dostaje się w ręce złych ludzi. Czy Mark ucieknie? Czy jego rodzina żyje? A najważniejsze czy nie zostanie przekąską umarlaków?

Co by było, gdyby Yandere Simulator było na odwrót?

Inazuma Japan- grupa nastoletnich chłopców grających w piłkę nożną. Wejście na boisko ,zagranie prawdziwego meczu i zwycięstwo to ich życiowa pasja. Wygrywali wiele meczy natomiast, gdy przegrywali nigdy się nie poddawali. Ten sport to dla nich jedyna radość w życiu, kochają ten sport i nie pozwolą, aby przeciwnicy niszczyli jego sens. Teraz po śmierci Ray'a Darka nikt nie martwił się o to aby, ktoś zaszkodził ich drużynie. Jednak nie wiedzą, że zło znów powróci... Czy Ray Dark żyje? W jaki sposób może zniszczyć drużynę? Dlaczego pragnie zemsty, skoro stał się dobry?

Powód, dla którego uważamy kwiaty nad przepaścią za piękne, to to, że sami, stojąc nad przepaścią, nie wychylimy się poza krawędź jak te nieustraszone kwiaty. Nieznający przeszłości kwiat opada, więdnąc. Złota Wiedźma szuka przeznaczenia, nim to zawiśnie nad zbliżającym się do nieuchronnej zagłady światem. Grzechy Demonów domagają się sprawiedliwości. Czy klucz zdąży otworzyć odpowiednie wrota? Jellal Fernandes, mag z niezależnej gildii Crime Sorciere, obrał sobie za cel zniszczenie wszelkiej działalności Czarnego Maga Zerefa. Dziwnym zbiegiem okoliczności zdobywa kryształ aktywujący broń przeciwko niepokonanemu dotąd wrogowi i nie ma zamiaru z niej rezygnować. Okazuje się, że owa broń to młoda kobieta cierpiąca na amnezję, której przeszłość stanowi nie lada zagadkę dla maga. Tymczasem nad królestwem Fiore zbierają się czarne chmury, zwiastujące upadek. Kim jest tajemnicza kobieta ze snu Jellala? Jakie koszmary prześladują Harukę? Dlaczego w niezwykle bestialskich okolicznościach giną magowie gwiezdnej energii? Kto tym razem zostanie osądzony za czyny, których nie popełnił? I kim jest Złota Wiedźma, której powrotu panicznie boi się Leo? Data powstania: 2014-2016

Wyobrażacie sobie magów niemogących posługiwać się magią? Członkowie Fairy Tail, choć kiedyś byli magami, teraz są jej pozbawieni i muszą jakoś dać sobie radę w tych trudnych okolicznościach. Jednak czy wszyscy się z tym pogodzą? *** Akcja dzieje się mniej więcej po siedmioletnim przeskoku i jeszcze przed Igrzyskami Magicznymi. Planuję głównie skupić się na postaciach Lucy, Natsu, Erzy, Jellala, Juvii oraz Gray'a, aczkolwiek może to ulec zmianie.

Opowieść z idiotycznymi alias prestiżowymi one-shotami. Jak sama nazwa wskazuje porzucone ale,czytać można Ps.Za śmierć z radości po przeczytaniu tej książki nie odpowiadam.

Natsu i Gray to jedni z najsilniejszych magów z gildii "Fairy Tail". Natsu potrafi władać ogniem, zaś Gray lodem. Oboje trafili do gildii w dzieciństwie, kiedy smok Natsu, Igneel, który go wychowywał zniknął 7 lat temu, a Ul (opiekunka Graya) umarła. Po Igneel'u został Natsu tylko jego szal. Mag ognia i lodu przyjaźnią się, ale lubią się droczyć. Czy połączy ich niezwykłe uczucie? Czy aby Natsu i Gray to TYLKO przyjaciele?

"POMOCY..." to były moje ostatnie słowa zanim stałem się tym. Jestem Springtrap. pewnie myślicie sobie teraz że jestem jakimś robotem, ale nim nie jestem. jeśli chcesz poznać moją historię przeczytaj mój pamiętnik... Przepraszam, ale obowiązki wzywają. do zobaczenia w 'DOMU STRACHÓW'! ------- Jest to moja pierwsza książka, więc nie nastawiajcie się na jakieś super opowiadanie. Jeśli macie jakieś pytania piszcie na priv. Z góry przepraszam za błędy. Edit (10.10.2017) jakim cudem wy to czytacie?

Cześć ! Jestem Wiktoria, mam 18 lat i mieszkam sama... no cóż... w Kętach, na czwatym piętrze bloku mieszkalnego, piątym, jeżeli policzyć parter jako piętro. Uwielbiam opowieści o różnych magicznych rzeczach. I cóż... żyję wśród ludzi i potworów. Tiaa, to może wydawać się dziwne, ale okazuje się, że dawno temu ludzie wygnali ich do podziemi, a teraz ich rasa wydostała się na zewnątrz. Żyjemy w pokoju, nikt nie chce wszczynać wojny. Na szczęście. -------------------------------------------------------------------------------------------------------- Heja ! Jestem Sans. Sans szkielet. Nie powiem wam, ile mam lat, bo tak. Uwielbiam wkurzać żartami słownymi mojego brata, Papyrusa. Większość mojego dotychczasowego życia spędziłem w podziemnym miasteczku Snowdin, tam gdzie wiecznie pada śnieg. Bardzo dawno temu ludzie wypędzili nas z powierzchni Ziemii, ale teraz żyjemy z nimi w zgodzie. Nie mamy z bratem stałego mieszkania, dlatego prosimy ludzi o nocleg. Czasem musimy spać na zewnątrz, czasem nie. Ech... Dobrze przynajmniej, że nie ma wojny... ======================================================================= Art na okładce nie należy do mnie.