Don to chłopak, który od dziecka choruje na astmę. Pewnego dnia przez przypadek poznaje mężczyznę, który ratuje go przed uduszeniem. Po wielu latach chłopak znów spotyka swojego wybawcę sprzed lat osnutego aurą tajemniczości. Czy Donowi uda się odgadnąć co złączyło ich drogi już na zawsze? Opowiadanie Yaoi (boyxboy) nie tolerujesz? Nie czytaj. Mogą występować sceny erotyczne, wulgaryzmy i przemoc. Miłego czytania! ExistPain

ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE Oneshoty: Gatunek wszelaki Trójkąty, kwadraty Nie czuję, że rymuję Wierszyk mogę sklecić xReader też poleci Czego tylko chcecie Zamawiajcie, a znajdziecie A tak serio, to możecie zamawiać shoty z dowolnym pairingiem, nie musi on być umiejscowiony w świecie Haikyuu, jakiś crossover z KnB też chętnie napiszę ;) Jeśli zażyczycie sobie, żeby bohater był zamkniętą w wieży księżniczką - z przyjemnością się podejmę! :3 Możecie też poprosić o shota na urodziny koleżanki/bro/przyjaciela/psa ♥ Tutaj znajdzie się dosłownie wszystko, czego sobie zażyczycie xD

-Powiedz mi, dlaczego musisz być takim debilem? Wnerwiasz mnie - powiedziałem, patrząc na niego wyzywająco. -A czy inaczej byś mnie kochał? - wyszeptał, zbliżając się niebezpiecznie blisko. -Ja cie nienawidzę - kłamstwo tak łatwo wychodzi z moich ust. -Ja ciebie też, kotku. *** James Gans - nienawidzi większości rzeczy uwielbianych przez innych. Do nauki i życia podchodzi z dystansem - czyli praktycznie w ogóle się tym nie interesuje. On nie kocha - tą jego tajemniczość kochają wszystkie dziewczyny w szkole. Pod ponurą maską, którą uparcie nakłada od śmierci ojca, chowa się wrażliwy, cudowny przyjaciel, który za swoich bliskich jest gotów zrobić wszystko. Ale brak większych chęci do życia sprawia, że jego serce kamienieje każdego dnia coraz bardziej. Jack Thomson - syn bogatego handlowca, uporządkowany i grzeczny do bólu. Grzeczny czy grzeszny? Pod jego uśmiechniętą twarzą kryje się zadziorna dusza. Co połączy tych dwoje chłopaków z dwóch, zupełnie innych światów? Opowiadanie yaoi.

Fabian ma szesnaście lat. Zazwyczaj się uśmiecha przy innych... Ale to tylko taka "maska". Pewnego dnia zostaje porwany... A co się z nim stanie? Niewiadomo...

ZAWIESZONE (i raczej już odwieszone nie będzie) To... dość nietypowa opowieść, bo kto normalny posądziłby zwykłego, czytającego książki dla dorosłych w miejscach publicznych i wiecznie spóźniającego się shinobi o... no właśnie. To tajemnica, nikomu ani słowa! W tej dziwnej - na pozór - opowieści wcielisz się w rolę kunoichi zmieniającej swój charakter jak w kalejdoskopie. Będziesz przeżywać wzloty i upadki - metaforycznie i dosłownie. Jak to mówią: "Padłeś? Powstań!". To Twoje motto życiowe, które masz zamiar przestrzegać, nawet jeśli trafiłabyś do Tartaru. To właśnie Twoja droga ninja! UWAGA! Te fanfiction zawiera kilka spoilerów z pierwszej serii Naruto oraz Naruto Shippuden. Czytasz na własną odpowiedzialność.

Nelchael High School to szkoła dla Nadnaturalnych amatorów horrorów, którą prowadzi demoniczny dyrektor. Demony to temat tabu. Złe istoty. Co się stanie, gdy przez mury szkoły przejdzie uczeń-demon? Czy podoła presji napieranej przez innych uczniów? Czy zaprzyjaźni się ze swoim współlokatorem? Jak rozwinie się ich znajomość, kiedy owy uczeń jest największym przeciwnikiem demonów?

Jestem błędem tej gry i doskonale o tym wiem. Kiedy pierwszy raz cię ujrzałam - zakochałam się w tobie od razu. Pewnego dnia, kiedy patrzyłam na nocne niebo zauważyłam spadającą gwiazdę. Zażyczyłam sobie wtedy pewnej, głupiej rzeczy. Chciałam abyśmy żyli w tym samym świecie. To życzenie spełniło się, lecz niestety - nie stałam się twoją ukochaną MC. Moje nazwisko i imię to [_______] [____], i jestem błędem tej gry. Przepraszam cię za moją egoistyczność. Zamiast spokojnie żyć jako błąd gry i oglądać was z daleka - zaczęłam niszczyć poszczególne route. Poznałam Zena, Jaehee, Jumina, V i... twojego brata Saeyoung. Niestety, za każdym resetem - wszyscy o mnie zapominali, a ja coraz bardziej cierpiałam. Mimo to, próbowałam zrozumieć zachowania MC - zawsze mi to nie wychodziło. W ponad trzech ścieżkach mogła mieć cię na wyłączność, a jednak... zresetowała grę, powodując łzy na twojej smutnej twarzy. Saeyoung chcę żebyś wiedział jedną rzecz. Nie tylko ty zapamiętujesz reset. ~♡~ Fanfiction zawiera liczne spojlery z gry Mystic Messenger. W treści ff można zauważyć trochę błędów składniowych/ortograficznych. Mimo, że przestałam pisać dawno na wattpadzie to możliwe, że kiedyś podejmę się próby poprawienia tego. Typ: Reader x 707 (Seven/Saeyoung/Luciel Choi) Twoje imię: [____] Twoje nazwisko: [_______] ~♡~ Najlepsze miejsca: #606 w fanfiction - 09.09.2017 - MAGICZNA LICZBA!!! #182 w fanfiction - 09.05.2018 - AWWW, DZIĘKUJĘ!

Zataczające się błędne koło. Cały czas powtarzający się ten sam schemat. Dołączasz, wybierasz, przechodzisz, kończysz grę. Przeżywasz razem z nami trudne chwile, które dzieją się w grze i się cieszysz, kiedy po jedenastym dniu widzisz napis "Good Ending". Tylko... Gdzie w tym wszystkim ja? Czekam już tyle czasu. Kiedy moja kolej? Kiedy postanowisz w końcu kierować decyzje w moją stronę? Powinienem pozostać wobec Ciebie obojętny? Czekałem, czekam i będę czekać na Ciebie, (Twoje imię). ___________________________ Pisane w 2016

W małomiasteczkowej szkole dochodzi do spotkania dwóch młodych wilkołaków. Pozornie zdają się nie mieć ze sobą nic wspólnego. Gabriel to wysoki, przystojny i zdystansowany wobec otoczenia alfa. Joseph jest natomiast drobnym omegą i jego życiowym celem jest pozostanie w szkole dłużej niż parę tygodni. Nic nie musi się zmieniać w ich życiach. Oczywiście jeśli tylko Josephowi uda się zachować w tajemnicy, że właśnie w właśnie w tym momencie spotkał przeznaczonego sobie partnera. Romans/Szkoła/Fantasy/αβΩ/Wilkołaki/LGBT+ Publikowane w czasie: 6 kwietnia 2018 - 25 września 2018 (Z korektami robionymi w późniejszych latach) Grafiki wykorzystane przy tworzeniu okładek, nie są moją własnością.