Sebastian Kobrzyński jest typowym nastolatkiem: ma 16 lat, siedzi całymi dniami na facebooku i telefonie, czasem popala papierosy i ręcznie robione szlugi z kolegami pod szkołą, uczy się tylko tak, żeby przejść z klasy do klasy. Poza tym jego podejście do świata i życie idealnie obrazuje tytuł pewnej piosenki, pt: ,,I don't care'' - bo rzeczywiście, ma głęboko w nosie cały świat i otaczających go ludzi, przez co często doprowadza do szału swoich rodziców, a zwłaszcza ojca - Tadeusza - końskiego rzeźnika i właściciela dużej rzeźni. Zapracowanie rodziców i krwawy fach ojca tylko dodatkowo umacniają w nim wrodzoną znieczulicę i obojętność na otaczający świat. Jednakże... Gdy pewnego dnia, ojciec zabiera Sebastiana do rzeźni, żeby w końcu zaczął uczyć się w zawodzie rzeźnika, tam, Sebastian widzi swoją pierwszą ofiarę - Serafinę - podstarzałą już, piękną klacz rasy małopolskiej, którą ojciec każe mu zabić... Czy Sebastian zrobi to, czego oczekuje od niego rodzina? Czy podniesie rękę na niewinnego swojego wieku konia? A może zbuntuje się przeciwko krwawej tradycji rodziny?

▶ Masz talent, ale w bieganie musisz wkładać całe serce. Nie zapominaj kim jesteś, ale bądź nie zbyt pewna swego. Ludzie ciągle zastanawiają się, 'co by było gdyby...?' A co by było, gdyby Eight Belles przeżyła swój ostatni wyścig, i mało tego, zwyciężyła? A co by się stało, gdyby American Pharoah pokrył ją? Czy stworzona w ten sposób Eight Roses powtórzyłaby sukces ojca lub matki? A może popadłaby w zapomnienie? Jak wyglądałoby jej życie? Czy ta niepozorna kasztanowata klacz biłaby rekordy? Tego dowiesz się w książce... *** Matka i imię głównej bohaterki zostało zmienione ze względu na to, że w innej książce/książkach był koń o tych samych rodzicach, a chciałam być ORYGINALNA. Fabuła pozostaje bez zmian.

Ludzie mówią o niej 'Biegnąca z wiatrem'... Ja, urodzona jako najlepsza... Urodzona jako córka jednych z najlepszych koni wyścigowych - Ruffian i American Pharoah... Urodzona jako gwiazda wyścigów... Ja, urodzona jako American Raven... Przedstawię Wam swoją historię... ▪▪▪ Tylko czy tak naprawdę musi być? Czy Raven pośród kariery odnajdzie miłość? Czy kasztanka zdobędzie Triple Crown? Czy w ogóle uda jej się zostać Niepokonaną? ▪▪▪ Od razu informuję, że kopiowanie jest zabronione, a ja również od NIKOGO nie 'zgapiałam' ▪▪▪ ZAPRASZAM DO CZYTANIA ^^

Dingo to kary, ośmioletni wałach. W schronisku znany jest, jako „ten dziki", „niebezpieczny" i „nieujarzmiony". Jednak życie, narzuciło mu taką osobowość. Jenna od zawsze chciała założyć stajnię. Najlepiej sportową, startującą w zawodach międzykrajowych. Jednak dzieczyna miała pewną przypadłość. Starannie wybierała instruktorów, ale konie już nie. I tak trafił do niej „dzikus". Postanowiła, że nie spocznie, dopóki nie zrobi z niego potulnego ujeżdżeniowca. Możecie nazywać to przypadkiem. Ale ja wierzę, że to przeznaczenie. I wierzę, że są sobie pisani. --------------- Okładka: @Rossa162

★Książka opowiada historię niezwykłej klaczy wyścigowej ścigającej się na polskim torze o równie niezwykłym talencie, której nie zatrzymają nawet przeszkody rzucane pod nogi. ~*~ „Koń wyścigowy, który stale biega tylko o sekundę szybciej niż inny koń, jest wart o miliony dolarów więcej. Bądź gotów dać z siebie ten dodatkowy wysiłek, który odróżnia zwycięzcę od zdobywcy drugiego miejsca." 14.04.2017 r.- #70 ,,w opowiadanie'' 01.05.2017 r.- #46 ,,w opowiadanie"

"Mój pysk znajdował się tuż przy piersi. Przybrany był w duże ogłowie udekorowane mocnym, ogromnym wędzidłem. Przy wędzidle działały podwójne wodze. A trzymała je Ona." Wzruszająca historia, pełna cierpienia i bólu. Pisana okiem konia. Konia, który spotkał się z okrucieństwem ludzi, który przez swoje życie przeżywa horror, który sprawiamy mu my. Historia ma uświadomić, że tacy ludzi żyją na prawdę. Ma otworzyć oczy na świat. Wyrwać z bajki. Jest ona w większości oparta na faktach. Autentycznych przypadkach zwierząt z naszego życia. Serdecznie zapraszam do czytania.

Jest to 3 część przygód Luny. Akcja rozgrywa się w krainie wody i lodu.

Cześć :3 Mam na imię Monika i mam 15 lat. Od zawsze interesowałam się modą i końmi. Nie, nie jeżdżę konno. Nigdy nie miałam doczynienia z końmi. Zawsze chciałam, ale nie mogłam. Nie mogłam z powodów osobistych. Chciałabym, ale po prostu Nie.

Kolejna odsłona książki "Na grzbiecie wiatru" mojego autorstwa. O pasji jeździeckiej, umiłowaniu wolności, miłości do natury i dzikich koni. Dedykowana @wikabania8

Stajnia, konie, i nagła przypadkowa znajomość ? W tej książce nic nie jest takie jak wygląda na pierwszy rzut oka... czy to klacz powinna nazywać się Mayakashi? mayakashi - z japońskiego fałszywa Większość sytuacji w stajni jest pisana na bieżąco z mojego życia ;) 90% sytuacji miała miejsce na prawdę