Kiedy Zayn Malik odszedł z One Direction, świat na chwilę stanął w miejscu. Rozgoryczeni i zrozpaczeni fani - nie rozumiejąc decyzji swojego idola - odwrócili się od niego. Od tamtego czasu Zayn codziennie bywa na Twitterze, czytając wiadomości od swoich - teraz już - byłych fanów. W pewnym momencie zauważa, Tweety jednej z dziewczyn, która zarzeka się, że wciąż go kocha. Albo: Po opuszczeniu One Direction, Zayn zostaje zasypany hejtami na każdym możliwym portalu społecznościowym. Kiedy wydaje się mu, że jego życie jest całkowicie bez sensu, zauważa wiadomości od jednej z jego fanek, która w przeciwieństwie do innych - ciągle go kocha.

- Zostaw mnie w końcu w spokoju! - Czemu każesz mi to robić? Nie rozumiesz, że cię kocham?! - w słuchawce usłyszałam ostry głos - Kim ty do cholery jesteś? - nawet nie wiem kiedy zaczęłam szlochać - zrobię wszystko - kolejny szloch - ile chcesz? - Och, skarbie... Bywasz taka głupiutka. Ale i tak cię kocham, wiesz o tym? No pewnie, że tak! - zaśmiał się jakby opowiedział najlepszy żart na świecie - Niestety, muszę kończyć, ale... spokojnie kwiatuszku. Jeszcze się spotkamy - nie zdążyłam odpowiedzieć, bo już się rozłączył. Trzymając telefon w tej samej pozycji, zsunęłam się po ścianie, by po chwili usłyszeć ryk, niemalże zwierzęcy. Mój ryk bólu. ******** Okładkę zrobiła mi cudowna @perfstylesx :3 Zapraszam na jej profil. Dziewczyna serio ma talent! ;)