Niall
3 stories
Xbox chatting ⇨ NH ✔ by Colettebow
Colettebow
  • WpView
    Reads 386,409
  • WpVote
    Votes 33,195
  • WpPart
    Parts 42
Użytkownik Niallex69 zaprasza do gry Fifa 15. Przyjmij. Odmów. - Hej, Niallex, tutaj iamsofast. - iamsofast? Hmm, trochę mi nie pasuje. Jak masz na imię? - Sophie , a ty? - Woah, jesteś dziewczyną? - Według mojego ginekologa to tak. ⓒBabyCakeSy || #24 in FanFiction
Hey princess, I'm an asshole ~N.H by emdeniuruoy
emdeniuruoy
  • WpView
    Reads 529,292
  • WpVote
    Votes 27,742
  • WpPart
    Parts 26
Abigail Wilson jest uczennicą liceum w Mullingar.Jej ucieczką od świata jest muzyka i praca w miejscowym sklepie z płytami.Życie Abi nie jest usłane różami, zmaga się z cukrzycą, a jej rodzice wiele od niej wymagają, ze względu na jej siostrę, która dostała się na studia prawnicze i jest chlubą rodziny. Pomimo nienagannych ocen, Abi w ich oczach jest tym mniej wartościowym dzieckiem, które nie wie kim chciało by zostać w przyszłości.Kiedy myśli, że został jej niecały rok, by wyjechać na studia i żyć od nowa, na jej drodze pojawia się Niall Horan. Chłopak, od którego przez całe liceum trzymała się z daleka, a może on od niej? W końcu jak najbardziej pożądany chłopak w szkole, mógłby spojrzeć na dziewczynę, o której istnieniu wie może jakieś kilkadziesiąt osób? Przez to, że Horan zostaje zmuszony przez dyrektora, by pomógł Abi w przygotowaniach do balu maturalnego, ich dwójka musi spędzać ze sobą masę czasu. Ten rok miał być łatwy i minąć szybko, jednak czy tak właśnie będzie? Co jeśli szkolny zły chłopak, będzie chciał sprowadzić na złą drogę dobrą dziewczynę? Czy ona będzie chciała? A co jeśli zobaczy, że jej życie dzięki niemu jest inne? Co jeśli spodoba jej się tryb życia Horana? A może szkolny dupek się zakocha? "Chce żebyś była moja. Samolubnie, bezmyślnie moja. Bo jak można się tylko przyjaźnić z osobą, którą chcesz non stop pieprzyć?"
Babysat ⇨NH by Colettebow
Colettebow
  • WpView
    Reads 151,485
  • WpVote
    Votes 14,930
  • WpPart
    Parts 31
- To gdzie ten słodziaczek? - Niall. - pan Horan skinął blondynowi w moją stronę i po chwili owy chłopak pojawił się przede mną z telefonem w ręku. - To on. - To znaczy? - To znaczy, że to Niall będzie pod twoją opieką. - Co proszę? - Umm, czy to jakieś żarty? Jakaś ukryta kamera? - zapytałam niepewnie i niedowierzająco, rozglądając się w koło. To naprawdę nie śmieszne. - Nie, panno Clark. Jesteśmy jak najbardziej poważni.