Święta Bożego Narodzenia. Sprawiają, że na naszej twarzy gości najbardziej szczery uśmiech podczas całego roku kalendarzowego. Spędzamy ten czas z bliskimi, ciesząc się każdą chwilą spędzoną w swoim gronie. Cały klimat dopełnia pogoda panująca na zewnątrz. Biały, puszysty śnieg sprawia, że czujemy jeszcze bardziej świąteczną atmosferę. Niekiedy jednak ten niewinny, biały puch potrafi zepsuć całe nasze dotychczasowe plany.

Summer skończyła już 19 lat. Szkoła już za nią, a teraz planuję zacząć życie u boku swojego chłopaka. Natomiast Luke zakończył z chłopakami działalność zespołu i nareszcie może spędzać cały swój wolny czas odpoczywając. Jak myślicie uda im się to, czy jednak teraz ich życie nie będzie do końca takie spokojne?

Czy miłość Summer i Luke'a odrodzi się na nowo? A może nadal trwa?