Dezerter
- Reads 1,032
- Votes 96
- Parts 1
- Poproszę, uh, średnią mokkę - odezwał się w końcu Stiles, zezując na menu zawieszone na tylnej ścianie.
- Imię? - zapytał dupkowato-wyglądający blondyn, podnosząc jednorazowy, papierowy kubeczek.
- Stiles - odpowiedział, wykrzywiając się nieznacznie, gdy zobaczył, że facet nagryzmolił "Stuart" na boku kubka. Nieważne. Nawet nie warto było się wysilać, by powiedzieć mu, żeby to zmienił.