Książki, które czyta się z zapartym tchem :)
2 stories
Zaginiona Alfa✔ [KOREKTA] by LaGataOfficial
Zaginiona Alfa✔ [KOREKTA]
LaGataOfficial
  • Reads 572,145
  • Votes 32,497
  • Parts 65
Przed siedemnastoma latami Loreinne musiała uciekać wraz z matką Amandą z Shelton , gdy drugie stado VEGA próbowało odebrać ją rodzicom. Ona nie pamięta nic z tamtego dnia, nawet nie wie że jest wilkołakiem-kobietą alfą w swoim stadzie. Gdy sprawia trudności w szkole oraz swojej matce, postanawia ona ją wysłać do ojca. Matka Lori ma nadzieję że nauczy się zachowywać, że w Shelton uspokoiło się po tamtym dniu. Kiedy spotyka Lucas'a Alfę i się do niego zbliży, jej gen zaczyna się budzić. Kiedy stado Vega wyczuje jej zapach, zaczyna w mieście wrzeć. Dochodzi potem do różnych porwań dziewczyny. Kiedy Loreinne będzie musiała wybrać: czy spełnić swoje przeznaczenie i urodzić potomstwo oraz ocalić swoje stado? Data Rozpoczęcia: 17 Październik 2015, Sobota. Najwyżej Notowane: 28.12.2015 - #1 O wikołakach ❤❤❤ 18.12.2015 - #3 O wilkołakach <3 06.12.2015 - #4 O wilkołakach < -- Prezent na Mikołajki XD 22.11.2015 - #8 O wilkołakach 18.11.2015 - #14 O wilkołakach 13.11.2015 - #19 O wilkołakach 10.11.2015 - #33 in O wilkołakach 06.11.2015 - #40 in O wilkołakach * Niektóre rozdziały mogą zawierać sceny erotyczne i agresywne (będę uprzedzać) ** Opowiadanie mojego autorstwa :) Wszelkie Prawa Zastrzeżone.! Książka jest mojego autorstwa i zabrania się kopiowania treści bez zgody autora! Okładka jest mojego autorstwa ROZDZIAŁY SĄ W TRAKCIE POPRAWY [rozdziały poprawione 1 - 20] ©LaGataOfficial , 2015 - 2016
Koniec Początków : Obdarowana by RedRidingFreak
Koniec Początków : Obdarowana
RedRidingFreak
  • Reads 655
  • Votes 44
  • Parts 19
- Lubię twoje włosy... Faust zmierzył ją wzrokiem jak encyklopedię chorób psychicznych. - Mogę trochę? Białowłosa otworzyła usta chcąc posłać go do diabła, ale przerwali jej ich przyjaciele, którzy wbiegli do pokoju. - Oktawian, nie możesz zjeść mojego kota... - mrukęła Ethel wyraźnie zmęczona sporem - Pozwoliłam Ci zrobić gulasz z kota sąsiadów, NIE z mojego chowańca... - Arianna, powiedź jej coś! Jesteś moją Viveką powinnaś stać po mojej stronie! - krzyczał wściekły Oktawian. Głód powoli zabarwiał jego oczy na odcień ceglastej czerwieni tak jakby rozpalał się w nich ogień, co w pewien sposób było prawdą. - Oktawian, proszę Cię nie teraz... Obdarowana, jesteś gotowa ? - spytała spoglądając w stronę jedynej śmiertelnej osoby w pokoju. Obdarowana - ten tytuł powoli wypiera jej imię. - Mam na imię Catrin.