🔜 Stewardess // h.s.
ShalonaBlondyna
- LECTURAS 223,372
- Votos 12,487
- Partes 25
Moja koszulka była już cała przepocona od nadmiernego stresu, który był spowodowany nowym lotem.
Szybkim ruchem poprawiłam swoją fryzurę w małym lusterku; w kabinie, po czym udałam się do wejścia głównego z zamiarem przywitania naszych stałych pasażerów.
Wypowiadając regółki grzecznościowe, sprawdzałam bilety lotnicze senatorom i ich rodzinom.
- Jak ci mija dzień, Lizzy? - jeden ze starszych mężczyzn zagadał do mnie, jak to było w ich zwyczaju.
- W porządku, a jak pański, panie Styles? - negatywne emocje zaczęły ulatniać się ze mnie jak z bańki, gdy u jego boku pojawiła się Anne, jego żona.
- Po staremu. Chciałbym przedstawić Ci mojego syna, Harry'ego.
Młody chłopak wyszedł zza pleców mężczyzny. - Mam nadzieję, że nie będzie sprawiał problemów.
I wtedy wszystko się zaczęło...