Fragment powieści: - Będę cię kochać aż do końca świata. Niezależnie od tego, co dziś się stanie - szepczę tak cicho, że nikt poza nim nie ma prawa tego usłyszeć. Jego spojrzenie na moment drży. - Nie zasługuję na ciebie - odpowiada prawie bezgłośnie. - Jesteśmy w tym razem. Od zawsze. Nie istnieje sposób, żebyś mógł na mnie nie zasłużyć - mówię, a w moim głosie słychać więcej obietnic, niż kiedykolwiek byłam w stanie złożyć.

Hermiona Granger jest zagubiona. Ponad rok po zakończeniu wojny wciąż stara się odnaleźć właściwą drogę dla swojego życia poza Hogwartem. Nękana strachem i stratą, a także skonfrontowana z nowym światem, który wydaje się mniej obiecujący, niż sobie wyobrażała, Hermiona czuje, że utknęła w martwym punkcie - a koszmary wcale jej w tym nie pomagają. Kiedy w noc swoich urodzin wpada na znajomą twarz, po raz pierwszy od dawna czuje iskrę nadziei. Wkrótce pojawia się szansa na nowy początek - wraz ze starym wrogiem, który na nowo rozbudza w niej potrzebę walki: zarówno o siebie, jak i o życie, o jakim zawsze marzyła. Hermiona rzuca się głową naprzód w podróż, która zmusza ją do zmierzenia się ze wszystkim, co chciałaby zapomnieć, ucząc się jednocześnie doceniać te chaotyczne, piękne rzeczy, które warto zapamiętać - blizny i wszystko, co z nimi związane. Tytuł oryginału: Rosemary for Remembrance Autor oryginału: rubber_soul02 Ilość rozdziałów: 26 Okładka: Mojego autorstwa, stworzona w Canvie.

Ona miała zniknąć z historii. On - stać się jej największym koszmarem. Ale zanim Tom Riddle został Voldemortem, była Vanya. Ich więź miała zostać zapomniana. Nie wszystkim się to udało. * w trakcie publikacji ** Czytasz na własną odpowiedzialność. Historia ma charakter dramatyczny i emocjonalnie wymagający. Uniwersum Harrego Pottera jest własnością J. K. Rowling.

Pamiętała, gdy pierwszy raz ujrzała jego szczery uśmiech, tak wyjątkowy, niespotykany. Pamiętała, gdy pierwszy raz zobaczyła znak na jego przedramieniu, stworzony bólem i męką. Pamiętała, gdy pierwszy raz otworzył przed nią serce, nie uprzedzając, że kolejnego nie będzie. Draco Malfoy czuł, jakby stracił całe swoje życie w dniu, gdy zmuszony został pokłonić się przed Czarnym Panem. Był zagubiony, przytłoczony ciężarem, którego nie potrafił udźwignąć. Najsłabsze ogniwa wygasają najszybciej, a chłopak był tego idealnym przykładem, choć pewna dziewczyna robiła wszystko, by ten płomień podtrzymać. #1 draco - 15.05.2020 #1 ff - 30.09.2020 #1 dracomalfoy - 1.10.2020 #1 draco - 4.11.2021

A young Gilnean woman is caught in the chaos of an invasion of her kingdom, with an ancient affliction rapidly infecting and transforming the humans into savage lupine beasts. Meanwhile, enemies take advantage of the breakdown and storm Gilneas, trapping its citizens with nowhere to run. Everything changes for her when she, too, gets bitten...