Charlotte po przykrych przeżyciach postanawia wyjechać ze swojego rodzinnego miasta. Wyrusza do Nowego Jorku aby zacząć życie od nowa. Aby pozbyć się demonów przeszłość. Czy aby na pewno zazna spokój a może będzie odwrotnie? Czy uda jej się pokonać przeszłość aby żyć normalnie? Zapraszam do czytania ;) Okładkę wykonała: Piano_girl_23 #5 miejsce w kategorii o wilkołakach - 27.01.2017r. #4 miejsce w kategorii o wilkołakach - 07.03.2017r.

CZĘŚĆ I "- Nie rozumiesz? Ja chcę stąd zniknąć - krzyknęła załamana brunetka. - Nie rób tego, wymyślimy coś. - Co ty chcesz wymyślić? Po Beacon Hills biega sobie Alfa i łowcy, którzy chcą mnie zabić - w oczach dziewczyny pojawiły się łzy, których nie potrafiła już ukrywać - Jeśli nie wyjadę zabiją też was. - Lily... - Nie Stiles, podjęłam już decyzję. - Nie rób mi tego, proszę... - Przepraszam - wytarła łzy i wyszła z pomieszczenia zostawiając bruneta samego. " Okładka: @sonya_the_true_alpha [𝑷𝑳] 𝑵𝑰𝑬 𝒛𝒆𝒛𝒘𝒂𝒍𝒂𝒎 𝒏𝒂 𝒌𝒐𝒑𝒊𝒐𝒘𝒂𝒏𝒊𝒆 𝒄𝒂𝒍𝒐𝒔𝒄𝒊 𝒊 /𝒍𝒖𝒃 𝒇𝒓𝒂𝒈𝒎𝒆𝒏𝒕𝒐𝒘 𝒕𝒆𝒌𝒔𝒕𝒖. [𝑬𝑵𝑮] 𝑰 𝑫𝑶𝑵'𝑻 𝑨𝑳𝑳𝑶𝑾 𝒄𝒐𝒑𝒚 𝒐𝒇 𝒆𝒏𝒕𝒊𝒓𝒆 𝒂𝒏𝒅/ 𝒐𝒓 𝒕𝒆𝒙𝒕 𝒇𝒓𝒂𝒈𝒎𝒆𝒏𝒕𝒔. ©_𝒎𝒂𝒍𝒐𝒘𝒂𝒏𝒂_

Odrzucenie - w dzisiejszych czasach to słowo jest nadużywane, ale czy kiedykolwiek czułeś to uczucie. Najwięcej takiego słowa nadużywają nastolatkowie, a dorośli śmieją się im w twarz że nawet nie zaczęliśmy życia. Może to prawda, może nie, ale czy będąc nastolatkiem nie odczuwamy najbardziej emocji? Nie wiemy co nas spotka w życiu, nie mamy własnego doświadczenia, więc wzorujemy się na innych. Aczkolwiek czasami lepiej iść własną ścieżką, może i samotnie, ale może już taki nas los. Zapraszam do mojej książki, możliwe że na razie nie wciąga was fabuła, ale świat lubi zaskakiwać i do tego szczególności książki.

-Co ty robisz?- zapytała gdy zapał ją za nadgarstek Podniósł jej dłoń na wysokość swoich oczu. -Masz być posłuszna, rozumiesz? Zamiast tego robisz co ci się żywnie podoba.- zcisnął jej dłoń Oczywiście, bolało. Ale po co okazywać mu słabość. Zamiast tego uśmiechnęła się do niego. -Przypominam ci, że nie jestem tu z własnej woli.- Jeszcze mocniej go ścisnął. Wiedziała, że zaraz pogruchota jej kości, ale ustąpić nie miała zamiaru. -Ale jesteś pod moim dachem. Więc masz się słuchać. W przeciwnym razie cię zabije, rozumiesz?- -No dawaj. I tak moje życie jest beznadziejne. Jeśli teraz mnie nie zabijesz, zrobie to zapewne w najbliższym czasie sama.- Usłyszała głuchy chrupot swoich kości. Puścił jej rękę i spoliczkował ją. Nerwy jej puściły. W mgnieniu oka się zamachnęła i uderzyła go. Był to silniejszy cios niż ostatnim razem, a Bruno poczuł krew w ustach. -Jesteś żałosny.- powiedziała i wyszła Dwie osoby, które się wręcz nienawidzą, ale każda z nich potrzebuje czułości i bliskości drugiej osoby. Chcą być kochane, ale nigdy się do tego nie przyznają.

Jak to jest być wilkołakiem w wielkim mieście? Ano trudno... Leah ma szesnaście lat, fobię społeczną włączającą się jedynie w zależności od pogody, zespół Aspergera, obsesyjne skrzywienie feministyczne i kilkoro niecodziennych przyjaciół. Razem ze swoją sforą czuwa nad tym, by granice między Pierwszym a Drugim światem się nie zatarły. Miłośniczka świętego spokoju, bezwarunkowo zakochana w swojej wilczej formie, nie ma ochoty na przeżywanie fantastycznych przygód. Gdy pewnego dnia pojawiają się kłopoty, burzące doskonale przewidywalny porządek sennego miasta, wszystko przestaje się układać... To nie jest typowa powieść dla młodzieży. To twarde urban fantasy w ciężkim rytmie Black Sabbath i dusznej atmosferze polskiego blokowiska. "Uszkodzona dusza 1: LONER" w październiku 2018 roku zajęła drugie miejsce w kategorii O wilkołakach w konkursie Wattonators. Wersja na blogu: https://uszkodzonadusza.blogspot.com/

Poznajcie życie Adiry Ramirez, która nie ma stada i mieć nie może ponieważ jej życie nie należy do niej. Jest własnością wampira, Marcusa Malborna, który zmienił jej życie w koszmar. Czy jednak długo tak zostanie ? I jaką rolę odegra młody chłopak, który musiał wprowadzić się do domu jej Pana po tragicznej śmierci matki. Wstawiłem nowiutką okładkę autorstwa @_DedRose_. Jak Wam się podoba? Mnie bardzo przypadła do gustu ^.^ Uwaga, opowiadanie może zawierać wulgaryzmy, sceny makabryczne oraz sceny 18 +

3600 dni to 86400 godzin czyli 43 2000 minut. Tyle minęło od zamknięcia mnie w tym barwnym szarym pałacu smutku. Żadnego kontaktu ze światem, te same cztery ściany, para drzwi i okno... Czy da się tak żyć? ! ZAKOŃCZONA ALE NIE SKOŃCZONA ! ________________________________

Katrina jest wilkołakiem. Żyje w świecie, gdzie istnieją najróżniejsze istoty, od syren, po niespotykane dajmony. Stara się sumiennie wykonywać swoje zadania w stadzie. Co jeśli spotka swojego mate? Czy wszystko ułoży się po jej myśli? Czy przez spór między wilkołakami i wampirami, wyniknie wojna wszystkich ras?

Czy ktokolwiek z was rozmyślał kiedyś o tym, że oprócz naszego normalnego świata istnieje inny, ukrywany przed naszym ludzkim wzrokiem? Co jeśli jako zwykła dziewczyna zostaniesz brutalnie wciągnięta w otchłań magii i nadnaturalnych istot? W dodatku w tym samym czasie rozpętuje się piekło, które nie obejmuje ludzkiego świata. Manu musi zmierzyć się z całkiem nieznanym jej dotąd problemem - wilkołactwem. Zostaje wciągnięta w sam środek wojny, zmieniona w coś, o czym tylko czytała w książkach fantasty. Czy będzie starać się zrzucić klątwę, aby wrócić do swojego zwykłego życia, czy może wciągnięta przez nowych sprzymierzeńców zostanie na trochę dłużej? Czy ostatnia wola alfy aż tak utrudni jej ten wybór?