Gorąco polecam :)
39 stories
Tylko martwi widzieli koniec wojny. by Shiruslayer
Shiruslayer
  • WpView
    Reads 2,847
  • WpVote
    Votes 358
  • WpPart
    Parts 1
Wolność - najważniejsza wartość dla Kapitana Ameryki. Sprawiedliwość - główna siła napędowa Iron Mana. Po wydaniu Aktu Rejestracyjnego ich poglądy się ścierają, co doprowadza do wojny. A wojna, to zawsze ból, cierpienie i śmierć.
Więzień sumienia by neverwinternight
neverwinternight
  • WpView
    Reads 3,047
  • WpVote
    Votes 404
  • WpPart
    Parts 4
❝- Zabiłaś go - mamroczę, jakbym stwierdzała oczywistość. Zabiłaś go. Dwa słowa, całkowita przerażająca obojętność. - Złamał zasadę, a teraz poniósł konsekwencje - rzuca na odchodne. - Nie wiedział, że... - Poświęcenie - ucina zmęczona. Chcę kłócić dla zasady, ale... to i tak bez sensu❞. O smutnych ludziach.
Zabić króla || Dzieci mroku i światła tom I by SigmaBeggers
SigmaBeggers
  • WpView
    Reads 57,195
  • WpVote
    Votes 5,029
  • WpPart
    Parts 59
Niech usiądzie wygodnie na tronie, poczuje smak władzy. Zacznie snuć mroczne plany godne prawdziwego Władcy Zła. Gdy pomyśli, że jest bezkarny, poczuje się bezpieczny, drużyna jasnych herosów wymierzy mu sprawiedliwość, skracając o głowę... A raczej wymierzyłaby ją, gdyby nie brakowało im maga. Był to jedyny powód, dla którego tak chętnie przyjęli pod swoje skrzydła młodziutkiego Firmila, wyraźnie potrzebującego pieniędzy, mającego kłopoty z prawem, a co najważniejsze, znającego się na zaklęciach chłopaka napotkanego w powoli rozpadającej się gospodzie. Szkoda tylko, że nie widzieli, iż w międzyczasie Władca Ciemności padł ofiarą intrygi mającej pozbawić go nie tylko władzy, ale i życia. Uciekłszy z trudem, skrył się przed wzrokiem spiskowców tam, gdzie nikt by go nie szukał, by w spokoju snuć plany, może nie tyle mroczne, ile prowadzące do odzyskania tronu.
Bezimienny: Stracona Wyspa by ChildOfApocalypse
ChildOfApocalypse
  • WpView
    Reads 380
  • WpVote
    Votes 48
  • WpPart
    Parts 4
- Nie wiesz, kim jestem - stwierdził zimno, ignorując kiepskie samopoczucie i wrażenie jakby ktoś przepuścił mu przez płuca tuzin potłuczonych butelek. Drab na pewno pochodził z miasta Zmory i musiał choć raz o nim słyszeć. Oszust niemal czuł nieprzyjemny smród jednego z licznych, mulistych zakoli Yuny. Nie miał jednak ochoty dłużej tego zgłębiać i złamał rękę draba, natychmiast po tym go puszczając. Zakapior, choć wydawał się być odpornym na ból i twardym gigantem, zawył jak ranne zwierzę i zsunął się na ziemię, wyswobadzając bezużytecznie zwisającą kończynę spomiędzy prętów. Jego okrzyk urwał się tak szybko jak się zaczął, kiedy Bezimienny wyjątkowo brutalnym jak na niego kopnięciem posłał czaszkę pokonanego z powrotem na kraty. Nadal miał podły humor i nie był w nastroju na delikatności. Skrzywił się z niesmakiem i przykucnął przy twarzy pokonanego. - Kim jestem? - zachrypiał ponownie z mściwą satysfakcją, gdy krata miała się już zamknąć. Okaleczony awanturnik po raz ostatni odwrócił głowę w stronę głosu swojego oprawcy. - Diabłem z Eyrahornu. - wykrztusił tylko, zanim zniknął Oszustowi z oczu. Złodziej zaśmiał się sucho, a śmiech ten przerodził się w nowy atak kaszlu, od którego pozostała dwójka więźniów równocześnie odsunęła się nieco dalej. ~ * * * ~ Weronice, za wspaniałą okładkę.
Śnij zapomniane by LycorisCaldwelli
LycorisCaldwelli
  • WpView
    Reads 63,955
  • WpVote
    Votes 8,967
  • WpPart
    Parts 77
W czasach, gdy wielcy bohaterowie potrzebni są bardziej, niż kiedykolwiek przedtem, losy przyszłości trafiają w ręce tych, którzy właściwie nigdy niczego ratować nie chcieli. Piękny czarodziej uwięziony w wieży, elfi generał pozbawiony pamięci i zesłany w głębokie podziemia, księżniczka tak nijaka, że uciekali przed nią wszyscy książęta oraz mała wiedźma, która czasem zapomina, że jednak nie jest wilkiem - to tylko nieliczni spośród wybrańców. Ich ścieżki przeplatają się zdecydowanie gęściej, niż by sobie tego życzyli. A wszystko dlatego, że niemal pięćset lat wcześniej ktoś doszedł do wniosku, że źródłem wszelkiego zła jest magia i w związku z tym powinna zostać zakazana. Wtedy jednak tylko niektórzy spośród uczonych w pełni zdawali sobie sprawę z konsekwencji, jakie przyniosą tak drastyczne obostrzenia. Łatwiej bowiem uwierzyć w magię, która jest tylko narzędziem, niż w taką, która dysponuje własną świadomością i która swoimi troskliwymi nićmi tka życie wszelkiego stworzenia. #12 w Fantasy 14 grudnia 2017. Łał, łał, dzikie szczęście.
Po drugiej stronie maski by LycorisCaldwelli
LycorisCaldwelli
  • WpView
    Reads 2,120
  • WpVote
    Votes 263
  • WpPart
    Parts 8
Odrobina współczucia to wszystko, czego było trzeba, aby Ferith ściągnął na siebie uwagę królowej Merellien. Przez lata trzymał się na uboczu i cieszył z tego, że pomimo niełaski, w jaką wpadła jego rodzina, zdołał zostać szanowanym kowalem. Teraz znów miał stać się ofiarą kaprysów rodziny królewskiej. Fakt, że książę Ravanis, którego przyszło mu strzec, w niczym nie przypominał bezdusznego potwora, w niczym nie pomaga. Łatwiej przecież byłoby go nienawidzić, gdyby okazał się egoistycznym tyranem, takim samym jak jego ojciec czy bracia.
... by LycorisCaldwelli
LycorisCaldwelli
  • WpView
    Reads 2,057
  • WpVote
    Votes 328
  • WpPart
    Parts 15
Bilet w jedną stronę by LycorisCaldwelli
LycorisCaldwelli
  • WpView
    Reads 230
  • WpVote
    Votes 29
  • WpPart
    Parts 1
Słoneczna Sycylia. Środek lata. Mortimer Jones właśnie skończył zlecenie i zamierza wrócić do domu. Chce wsiąść w samochód i czym prędzej dostać się do Rzymu. Cassiano Verderosa nie marzy natomiast o niczym innym, niż o ucieczce. Ich drogi schodzą się tuż przed wejściem na prom, a potem... Potem jest już tylko gorzej. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, czyż nie?
WYKLĘCI: ERA CIENI #1 (WYDANE) by jennhills
jennhills
  • WpView
    Reads 286,690
  • WpVote
    Votes 470
  • WpPart
    Parts 5
Czas to niebezpieczna rzecz, zwłaszcza w niepowołanych rękach. A ręce Raven wydają się wyjątkowo problematyczne. Wyszkolona do eliminowania zabójczych Plag nigdy nie potrafiła okiełznać własnego temperamentu. Jeden nieumyślny zakład wikła ją w niebezpieczną intrygę, a to jeszcze nie koniec złych wiadomości. Wraz z nią w aferę zamieszany jest Władca Cieni, którego zamiary pozostają dla Raven zagadką. Wśród politycznych gier, paskudnych Plag i zawziętej cesarzowej niejeden straciłby głowę. Na całe szczęście Raven dzierży najpotężniejszą z broni - zesłanego przez gwiazdy pecha oraz własną lekkomyślność. "Brawurowo poprowadzona historia, w której znajdziecie wszystko to, co w młodzieżowej fantastyce najlepsze: wyraziste postacie, wciągające intrygi i dużo mrocznej magii! Raven z bractwa Rai i ścigający ją, tajemniczy Władca Cieni, generał Nathaniel, zmierzą się w pojedynku, w którym z ostrością ich języków mogą równać się jedynie ostrza ich mieczy." Maria Zdybska, autorka serii "Krucze Serce" "Debiut Agnieszki Zawadki jest wszystkim tym, czego szukam w fantastyce młodzieżowej. „Wyklęci: Era Cieni" to nie tylko wyraziści bohaterowie, ale także świetnie poprowadzona intryga i świat, który został naprawdę bardzo dobrze wykreowany. Gorąco polecam!" Ewelina Nawara, autorka serii Kings of Sin oraz powieści "Nieosiągalny"
O tym, jak zjadłem Babcię [oneshot] by jezusdaria
jezusdaria
  • WpView
    Reads 191
  • WpVote
    Votes 47
  • WpPart
    Parts 1
Kiedy życie schodzi na psy. „- Więc, panie Wilku, co pan robił wczoraj kwadrans po dwudziestej? - Ubrany na niebiesko facet spogląda na mnie spode łba, odpalając kolejnego papierosa, po czym podsuwa mi pod nos paczkę Cameli. Zaciągam się przypadkowo przy zbyt głębokim wdechu i czuję jak dym wiruje mi w płucach. Krztuszę się. Zakrywam pysk włochatą łapą, drugą odganiając kłęby szarego dymu i klnę pod nosem. Cholerny psi węch."