*W trakcie poprawiania* "Poczułam smak dymu w ustach, który przy jednym delikatnym wdechu przemknął głębiej, wypełniając mi płuca. Przyjemny chłód otulił moje gardło, tak jakbym po wyżuciu gumy miętowej napiła się czegoś zimnego. Ręce powoli przestawały się trząść. Oddech się uspokajał. Nagle poczułam dziwną obojętność na to, co się przed chwilą wydarzyło. Smutek zamienił się w złość, która w tamtej chwili objawiała się, jako niezmierzona chęć bycia obojętną. "Nie zasłużyłam sobie na te łzy. Nikt nie będzie doprowadzał mnie do płaczu" - pomyślałam i zacisnęłam zęby. Przymknęłam oczy, kiedy nikotyna zakręciła mi w głowie. Odkąd poznałam Aarona, nie zapaliłam i nawet nie pomyślałam o ani jednym papierosie. Nie miałam czasu o nich myśleć. Przestałam czuć potrzebę. Od tygodni w głowie siedziało mi tylko jedno. Uzależniłam się od myślenia o nim. Widocznie zamieniłam jeden nałóg na drugi. Wiatr huczał mi w głowie. Zbliżyłam do ust ledwo tlącego się papierosa i znow się zaciągnęłam. Dym zadrapał mnie w gardle. Już nie smakował tak dobrze jak kiedyś. Poczułam obrzydzenie. Obrzydzenie do siebie, a za chwile złość na swoje własne odczucia. "Chyba przyszedł czas, żeby wrócić do starych nawyków" - pomyślałam i pozwoliłam by dym znow otulił moje gardlo. Faith jest wybuchową, nieodpartą i nieprzeciętną dziewczyną. Ma dosyć niezwykłe podejście do ludzi i otaczającego ją świata. Jak do tej pory, jej największym problemem było to, gdzie kupi alkohol na najbliższą imprezę, ale teraz jej życie całkowicie się zmieni. Faith poznaje zupełne przeciwieństwo samej siebie - tajemniczego Aarona. Jaki sekret skrzętnie skrywa chłopak? Czy Faith przyjmie na swoje barki tak ogromny ciężar? Jak ma sobie radzić, kiedy wszystko idzie nie po jej myśli. I w końcu - jak wiele jest w stanie wytrzymać zwykła szesnastolatka?

Krótkie opowiadanie pisane z perspektywy mężczyzny, który z powodu złej sytuacji rodzinnej jako mały chłopiec postawił na ucieczkę i samodzielne życie. Czy wyszło mu to na dobre? Czy był w stanie poradzić sobie z własnymi uczuciami? Praca ktorą kiedyś napisałam do szkoły jako kontunuację filmu "400 batów"

Gdy bohaterowie księgi napisanej przez Łowcę wydostają się na świat, nad pisarzami zawisa niebezpieczeństwo. Bieguny się odwracają - postacie dotychczas kontrolowane i trzymane w ryzach, buntują się przeciw swoim panom, usiłując wdrapać się na szczyt hierarchii. Szansę mają tylko ci z pisarzy, którzy godzą się poddać swoim fikcyjnym postaciom i przyjąć miano niewolników. W nowym świecie nic nie jest takie, jak dawniej. Trzeba wybrać, po której stoi się stronie. Czy możliwe jest przywrócenie dawnego ładu? Jeśli tak, kto będzie zdolny to uczynić? Gdzie leży klucz do rozwiązania zagadki? Kontynuacja "Niedokończonych powieści" już na Wattpadzie!

"Schowaj mnie w cieniu swych skrzydeł" *** Jego serce płonęło gorącą miłością, a ona była jego aniołem... *** UWAGA! Jestem upośledzona w pisaniu one-shotów i wszelakich romansów, więc za uszkodzenia mUSKu nie odpowiadam.

Oto historia Anioła, który pokochał Człowieka