One shot, w którym Harry to chłopiec, lubiący starszych mężczyzn, a Louis to doktor, zajmujący się swoim małym chłopcem. Wielki smut.

Prawdę mówiąc, Louis w ogóle nie lubił matematyki. Będąc na drugim roku studiów, wciąż nie wiedział, dlaczego wybrał akurat ten kierunek, skoro pisał egzaminy, nie zdawał i musiał czekać na terminy dodatkowe. Dumając nad tym, że nie zdzierży kolejnych kilku lat nauki, dwudziestoletni Louis chce porzucić nietrafne plany związane z przedmiotem ścisłym. Rezygnuje jednak z tego pomysłu, gdy w gronie wykładowców pojawia się nowy - Harry Styles - bardzo przystojny i w domniemaniu Louisa bardzo gorący profesor na wydziale matematycznym... Lub OS, w którym Louis jest zbyt pewnym siebie studentem na Uniwersytecie Matematycznym w Londynie i bardzo lubi przekomarzać się ze swoim niedoświadczonym w pracy nauczycielem, Stylesem, który powoli zaczyna mieć po dziurki w nosie jego dziecinnego zachowania. Ale jak to mówią: "Kto się lubi ten się czubi", czyż nie? Zakończone: kwiecień 2020

Larry AU fanfiction; one shot ❝- Mogę dostać twój numer? - zapytał bez ogródek Harry. - Dlaczego? - Dzięki za skomplementowanie moich włosów i uśmiechu. I nie, nie jestem zboczeńcem, i nie zgwałcę cię ani nic - odpowiedział brunet z uśmieszkiem. - Nie czytaj mi w myślach bez mojej zgody - oburzył się Louis z małym grymasem i zmarszczeniem brwi.❞ Zgoda: jest Autor: @larryaresoulmates Link do oryginału: - (praca usunięta) Start/koniec: 2.08'16 Ilość słów tłumaczenia: 1.7k [Poprawione: 12'18]

Larry AU fanfiction; one shot ❝-Uhm... Jeśli nie dostanę 10, będę twoim asystentem przez cały dzień, zrobię wszystko, czego tylko zapragniesz. - Więc będziesz moim niewolnikiem? - Tak, lecz asystent brzmi lepiej. - Louis zaśmiał się. - Ale jeśli wygram, dasz mi... Pocałunek, w usta. - Twarz Louisa zrobiła się czerwona jak pomidor i opuścił wzrok, zawstydzony. Ludzie wokół nich zaczęli zachowywać się nawet głośniej, a Niall zagwizdał, klepiąc Tomlinsona po ramieniu. - Więc co ty na to, Louis? - zapytał Harry z zadowolonym z siebie uśmiechem.❞ Zgoda: Jest Autor: @larryaresoulmates Link do oryginału: - (praca usunięta) Start/koniec: 28.08'16 Ilość słów tłumaczenia: 2.5k [Poprawione: 01'19]

Jak zwykle Louis zajmuje miejsce VIP podczas koncertu swojego męża Harry'ego. Uwielbia, kiedy jego chłopiec jest pewny siebie i bez skrępowania skacze po scenie w czasie Kiwi lub wygłupia się szarpiąc za struny gitary. Tomlinsonowi nie podoba się jednak to, że Harry czasem nie wkłada pod koncertowy strój swojej bielizny i wszyscy mogą to zobaczyć. Tak jest też i tym razem. OS, w którym po skończonym koncercie Harry wyzywa Louisa na pojedynek w ping-ponga i wcale nie zamierza wygrać... Zakończone: Lipiec 2018 r.

Harry nie potrzebował urlopu. Niestety jego matka i siostra nie zgadzały się z nim przez co wylądował na samotnych wakacjach na Karaibach. Na szczęście, niedługo był sam, bo już wkrótce znalazło się towarzystwo. Okładka: Darrrow Oryginał: @allwaswell16 / AO3

Louis i Harry spędzają razem wakacje. Naprawdę gorące wakacje. Harry'emu zaczyna się trochę nudzić, więc Louis zapewnia mu rozrywkę. Wysoka temperatura, basen, leżaki i kilka kostek lodu ze szklanki. Jeden wielki smut

...

Harry jest jak mały potulny kotek, a Louis kocha jego niewinność. Smut, smut i jeszcze raz smut.

Harry ma koncert w Amsterdamie, a Louis niespodziewanie się na nim zjawia.