Tom I Bearmen. Akcja skupia się na piątce genetycznie zmodyfikowanych mężczyzn. Black, Green, Red, Gold i Silver zostali stworzeni w ośrodku, aby uczynić z nich zabójców idealnych. Mężczyźni to połączenie DNA człowieka i niedźwiedzia, przez co udoskonalono ich umiejętności. Tylko ich najwięksi wrogowie nie spodziewali się, że Bearmeni, których kolor oczu odzwierciedla ich imiona, uciekną i za cel życiowy wezmą pokonanie ludzi, którzy ich stworzyli. Książka rozpoczyna się od bunkra, do którego na zaproszenie dociera śliczna i drobna Zuza. Tylko że żaden z Bearmenów nigdy nie wysłał żadnego zaproszenia, a sekret, którego strzegą, nie powinien wyjść na światło dzienne. Żaden z nich nie jest zadowolony z obecności dziewczyny, a Black, na którego spadł obowiązek opieki nad niechcianym gościem już szczególnie. Tylko że dziewczyna jest naprawdę urocza, pachnie podnieceniem i na dodatek nakrywa się jego kołdrą, przez co Bearmen-owi ciężko jest zapanować nad pożądaniem, nawet przez jedną noc. Jednak Zuza nie jest tak zwyczajna, jak sądzili. Robi to, czego mężczyźni nie potrafili zrobić przez dwadzieścia lat- uruchamia fotel, sterujący całym bunkrem, przez co musi zostać z nimi. Dziewczyna chce pomóc, zniszczyć ich wrogów i ocalić inne, niewinne obiekty badań, jednak aby, to zrobić musi stoczyć własną bitwę z mieszkańcami bunkra. KSIĄŻKA +18

On jest płatnym zabójcą. Ona skrzywdzona przez pięć potworów w postaci ludzi. Jak bardzo połączy ich ciemność? +18

Anabell Blackwood jest rozwódką i nawet nie myśli o kolejnym związku.Właśnie kończy remontować swoje mieszkanie. Po ciągu wypadków i pomyłek w jej życiu stwierdza, że mężczyźni są słabymi stworzeniami. Wszystko się zmienia gdy poznaje syna swojego szefa... "-Nigdy więcej tego nie rób. Myślałem, że ukradli... -Ukradli ci autko. - Dokończyłam ze śmiechem za niego. -Nie, że ciebie ukradli idiotko!-zakrztusiłam się kawą, nazwał mnie idiotką. -Wielki,Czarny Sromotnik, który zatruwa mój mózg!- wypaliłam -Wstrętna, przebiegła Lisica, której natura jest jak jej nazwisko!- odciął się -A Pana nazwisko jest jak Pan sam, zielooony! - wykrzyknęłam i obrażona skrzyżowałam ramiona na piersi. " Przepiękną Okładkę stworzyła: @NoisyDreamer Grafika rozdziałów zapożyczona z Google Piosenki do rozdziałów - źródło :YouTube

Na drodze Abigail niespodziewanie staje przystojny sąsiad. Dziewczyna postanawia bliżej go poznać. Jednak William nie jest skory do zawierania nowych znajomości. Co kryje się za jego postawą? Czy Abbie uda się zburzyć mur, którym otoczył się jej nowy znajomy? Jakie tajemnice skrywa i co zrobi główna bohaterka, gdy przyjdzie jej z nimi się zmierzyć? A wreszcie - co na to były chłopak Abigail, który nie pała do Willa sympatią?Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań, zapraszam do czytania "Uwierz we mnie". Okładka autorstwa Barbary Feder @Barbaras_obsessions ❤️❤️❤️ Opowiadanie zawiera treści erotyczne i wulgaryzmy tylko dla dorosłych czytelników.

Czy ludzka dziewczyna może być być, mate najgroźniejszego i najpotężniejszego Alfy na świecie? Czy może być Luną największego i najliczniejszego stada? Czy w ogóle ona będzie chciała być nią? Może będzie miała też swoje zdanie na ten temat? wszystkiego dowiecie się czytając moje nowe opowiadanie

Andrzej nie spoufala się z pracownicami. Tym bardziej z Magdą, która jest od niego dużo młodsza. Nie zmienia to faktu, że Andrzej wręcz obsesyjnie myśli o dziewczynie. Pewnego dnia pod wpływem impulsu postanawia zamówić sobie lalkę REAL DOLL naturalnej wielkości. Jej pierwowzorem ma być Magda. Pech chce, że dziewczyna dowiaduje się o nietypowym zamówieniu szefa. Pragnę zaznaczyć, że to wersja beta tej powieści. Zostanie wydana i na pewno przedtem poprawiona, rozpisana, a niektóre wątki zmienione. Proszę więc o wyrozumiałość i zgłaszanie dostrzeżonych nieścisłości. To mi pomoże w dopracowaniu jej. Będę wdzięczna za ten rodzaj pomocy :)

Zapanowała noc, kiedy odebrałam telefon, w którym zostałam poinformowana o przeprowadzce. Wszystko zapowiadało się dobrze, ale musiałam się tam przeprowadzić jeszcze dziś nocą... Trafiłam do domu pełnego sekretów, gdzie na miejscu zastałam jego lokatorów. Nikt mi nie wspominał o szóstce przystojnych i jakże tajemniczych młodych mężczyzn o przenikliwych spojrzeniach. Czułam się obco, mężczyźni trzymali się na dystans. Jednakże tamtej nocy poznałam jeden z ich odwiecznie skrywanych sekretów... ujrzałam tęczówki... Jak potoczy się niebezpieczna znajomość mężczyzn z dziewczyną? Czy od wieków ukrywana tajemnica dworu wyjdzie na jaw? Dziewczyna dowie się, dlaczego pod osłoną nocy kazano jej się tutaj przeprowadzić, jeśli na logikę powinna stronić od tego miejsca? Znajdzie wspólny język z domownikami, czy może ucieknie w popłochu? Pewne jest jedno, wspomnienia o nich na długo zagrzeją w jej sercu...Tak długo, jak będzie stąpać po tym świecie... Najwyższe notowania: #6 ,,o wampirach"

Siedząc na obitym brudną tkaniną fotelu w amerykańskim pociągu, Clementine nie planowała poznawać nikogo nowego, a już na pewno nie jego. Pijanego chłopaka z topazowymi oczami, rozczochranymi włosami i uśmiechem, który potrafił rozbroić każdą ostrożność. Ona pragnie tylko spokoju: książek czytanych do świtu, miękkiego mchu pod palcami i cienia drzew, w którym można zasnąć bez lęku. On zdaje się reprezentować wszystko, przed czym chciała uciec. Clementine usiłuje ignorować dwuznaczne uwagi Bruna i te zdradliwe dołeczki w jego policzkach, które pojawiają się zawsze wtedy, gdy powinna odwrócić wzrok. Ale lęk, że ten chłopak zburzy jej bezpieczny świat i wciągnie ją w swój pełen pokus plan, z każdą chwilą staje się coraz bardziej realny. A może to nie strach ją powstrzymuje, tylko pragnienie, które wcale nie chce zniknąć?

Zaczął zbliżać się do mnie. To koniec. Już po mnie. Do moich oczu dotarł widok jego butów. Miałam pochyloną głowę i włosy zasłaniały moją twarz. - Spójrz na mnie - warknął. Zaczęłam płakać, byłam zbyt przerażona, aby unieść wzrok. Złapał moją brodę i uniósł moją twarz, abym spojrzała na niego. W głowie sapnęłam. To był ten facet z zeszłej nocy. W jego oczach też zauważyłam szok, ale po chwili pojawiła się w nich złość. Odwróciłam głowę przerażona tym, co mógł mi zrobić. - Kto ci to zrobił? - warknął. Znów zaczęłam płakać i trząść się. - On - wyszeptałam i skinęłam głową w kierunku faceta, który mnie uderzył. Oryginał książki należy do @juleslikestoread od której otrzymałam zgodę na to tłumaczenie.

Kim jest dziewczyna ukrywająca się pod pseudonimem Anexa? Po co wróciła do rodzinnego miasta? A może lepiej zapytać przed czym ucieka? Dziewczyna jest fotografką i twierdzi, że miłość nie jest dla niej. Wówczas na jej drodze pojawia się nowa sąsiadka, a za nią przychodzi jej kolega, doktor pediatrii. Szumu narobi też przyjaciel dziewczyny, przystojniak o bardzo nietypowej profesji. Jak potoczą się losy pięknej fotografki?