WIESZ CO? CIESZĘ SIĘ, ŻE NIE ŻYJESZ. [ newtmas ] [ akcja : po leku na śmierć ] [ © nathanielscat 2017 ]

// drogi pamiętniku, jest chłopak w szkole, któremu nie mogę pomóc ale podziwiam go z końca sali... // Copyright Š 2014 All Rights Reserved | hhemmings

Czasami ciężko jest pojąć to, co dzieje się tak szybko, a my jesteśmy szczęśliwi. Czasami ciężko jest pojąć to, że jedna osoba potrafi wywołać uśmiech na naszych twarzach, że potrafi uczynić wszystko kolorowszym i piękniejszym. Ale dla Michaela najciężej było pojąć to, że mógł mieć to wszystko tylko i wyłącznie wtedy, kiedy nie widzieli swoich twarzy. Kiedy księżyc był jedynym ich światłem. Być może coś się za tym kryło. Michael tego nie wiedział. Ale kiedy miała nadejść noc, znowu był szczęśliwy. O tej samej godzinie, o tej samej porze, w końcu mógł trzymać go w swoich ramionach i słyszeć jego śmiech. Dzień niszczył to coś między nimi. I to niszczyło Michaela. Ale dopóki nie musiał się żegnać z nocami, wszystko było dobrze. Tylko co jeśli wszystko ostatecznie okazuje się kłamstwem? Bo przecież kiedy nastaje noc, a ty nie widzisz oczu drugiej osoby, możecie karmić się własnymi kłamstwami i tonąć w ich oceanach, ale nikt o to nie dba. Chyba, że dla jednego z nich to przestaje być tylko nocnymi spotkaniami. Chyba, że jeden z nich się zakochuje, i to już nie jest słodkie kłamstwo. muke story by @mops_ashtona start 12/06/2016

Każde małe miasteczko posiada swoją tajemnicę, której nie zdradza się od razu przyjezdnym. Seabrook Haven miało wiele sekretów, jednak dla Malii Whitemore, najbardziej interesujący stał się ten, który dotyczył Collina Hartwella i wszystkich jego demonów. _______________ Nowa wersja historii, która nosiła kiedyś tytuł: "Almost Polite". Wkrótce pojawi się tu pierwszy rozdział.

gdzie ashton wytatuuował luke'owi "nigdy nie pozwolę odejść światłu zza twoich oczu" i postanowił wypełnić obietnicę lashton started 13/04/16r. written by mops_ashtona

"on był daltonistą a ja chciałam pokazać mu kolory życia nim nasz czas się skończy" gdzie on jest daltonistą i przynosi jej codziennie kwiaty, prosząc by zinterpretowała ich kolor i pokazała mu kolorowe życie. short story by mops_ashtona styczeń 2016

on był jak lód. wydawał się być zimny i nieosiągalny, choć oboje doskonale wiedzieli, jak łatwo mogła go rozkruszyć na kawałki. a ona? ona była ogniem, krótkim, niestałym zjawiskiem, przelotną chwilą, która napiera z impetem życia a potem znika, nim zdążysz się obejrzeć, pozostawiając po sobie tylko zniszczenie. taka była ich miłość - nie mogli istnieć razem, lecz istnienie jednego bez drugiego było bezsensowne.

"bo każdego dnia mówił mi 'dobranoc', a ja nigdy nie wiedziałam, kiedy będzie to nasze pożegnanie już na zawsze" short story by mops_ashtona, styczeń 2016 przepiękna okładka >> @narryshorans

"miłość złamanych ludzi jest piękna bo jest prawdziwa i nie ma końca„ short story by @mops_ashtona started 2016-05-14

więc, jeśli umrę, wiedzcie, że to ashton był moją pierwszą miłością, tak myślę. lub luke każdego dnia czyta jeden wpis z książki miłości swojemu martwemu chłopakowi.