MOJE UKOCHANE KSIĄŻKI ♡
3 stories
DIABELSKA DUSZA by sekjut
sekjut
  • WpView
    Reads 301,108
  • WpVote
    Votes 16,203
  • WpPart
    Parts 34
Arleen miała tylko piętnaście lat, gdy przydarzyło się jej coś strasznego i mimo tego, że później starała się pozbierać i uciekała od starego życia - nic nie było takie jak dawniej. Kto ją tak zranił? Dlaczego ktoś pomógł jej uciec z piekła? Co naprawdę stało się z jej bratem i kim w rzeczywistości jest Justin, chłopak, który jest jedyną osobą, która może pomóc jej rozwiązać wszystkie problemy? Dlaczego to ona została wplątana w intrygę, o której nie miała pojęcia? I czy może ufać komuś, kto ma diabelską duszę?
Daddy's Girl/Little Strength (DDLG) TŁUMACZENIE by julciagim
julciagim
  • WpView
    Reads 454,038
  • WpVote
    Votes 15,457
  • WpPart
    Parts 54
Dyrektor generalny Bieber Enterprises, Justin Bieber szanowany, bogaty, Daddy Dom odkąd pamiętał. Był doskonale znany w społeczności DDLG, właściwie sławny. Wszyscy Daddy Doms chcieli być nim i wszystkie babygirls chciały być w jego posiadaniu. Miał 27 lat i wydawało się, że żadna babygirl nie była wystarczająco dobra dla tego słodkiego, wrażliwego i dominującego mężczyzny. Słysząc plotki o dostępnej babygirl na aukcji w mieście, Justin z chęcią korzysta z szansy na znalezienie jego prawdziwej, ostatniej babygirl, którą będzie mógł pielęgnować, dyscyplinować i opiekować się nią do końca jego dni. Dziewiętnastoletnia Rosie Daniels była dziewicą, prawdziwa pokorność, Babygirl, która nie mogła się doczekać, by znaleźć swojego Daddy Dom, który nie będzie miał zamiaru wykorzystać jej seksualnie i skorzystać z jej niewinności. Poddaje się Aukcji DDLG i szybko znajduje się w posiadaniu sławnego Daddy Dom, Justina Biebera. Co się wydarzy? Zakochają się w sobie czy ich relacja szybko legnie w gruzach? Tłumaczenie książki napisanej przez @mrbieberswifey ♡
Yes, sir! ~Larry ✔ by DarkSieg
DarkSieg
  • WpView
    Reads 1,284,812
  • WpVote
    Votes 102,045
  • WpPart
    Parts 76
#1 w ff || - Baczność, Styles! - warknął niebieskooki. - Pewna część ciała już mi stoi na baczność, sir! - odparł chłopak, a na jego twarzy wymalował się szeroki uśmiech zadowolenia. - Pieprz się, Styles. - dodał, lekko się czerwieniąc. Spojrzał na odsłonięty tors wyższego od siebie chłopaka. Harry jak zwykle ,,nie zdążył'' założyć na siebie koszulki, co było już chyba normą. Powinien się do tego przyzwyczaić, prawda? - Tak jest, poruczniku! - posłusznie odpowiedział i znacznie przybliżył się do niebieskookiego. - Co ty wyprawiasz?! - zawołał zaskoczony, cofając się o dwa kroki. - Wykonuję rozkaz, sir! - uśmiechnął się szeroko, oblizując swoje usta. Ostrzeżenie: Mogą występować sceny przemocy, wulgaryzmy, sceny +18