Nic ekscytującego
Hej. Jestem Marcylia. Marcysia. Mary. Jak wolicie. Na początku chcę wam powiedzieć, że czytając tą opowieść chyba nie przeżyjecie super fantastycznych wrażeń. Mówię chyba bo jeszcze do końca nie jestem pewna. Nie jestem ciekawą osobą, raczej przeciętną, taką, która nie wyróżnia sie z tłumu. To znaczy nie zrozumcie mni...