BlizzardNoir
- Reads 251,954
- Votes 10,388
- Parts 136
Wszedłem do naszego dormitorium i usiadłem na swoim łóżku wzdychając ciężko. Co ja zrobiłem. Czemu ja to powiedziałem? Ten gniew w jej oczach! Merlinie! Jestem idiotą
-No nie wierzę. Syriusz Black największy casanova w Hogwarcie nie umiał odpyskować
Teodorze White?! Świat staje na głowie! - śmiał się James.Spojrzałem na niego zły. Gdybyś tylko wiedział co zrobiłem,pomyślałem .
- Bardzo śmieszne Rogaczu. Ha ha ha - zakpiłem.
- Sam się o to prosiłeś Syriuszu. - Stwierdził Remus.
- I ty Remusie przeciwko mnie?! - Zapytałem.
- Nigdy nie widziałem żeby Teo była aż tak wściekła. W stosunku co do Ślizgonów była minimalnie..... milsza? - Powiedział niepewnie.
- Jeżeli masz na myśli Lucjusza to raczej nie. Tak wesoło dyndał pod sufitem. - Stwierdził
Peter.
- Masz rację Glizdku. To było coś! - Śmiał się Potter.
=================================
- Co za bezczelny, zadufany w sobie egoista!- Krzyknęłam kiedy skończyłam opowiadać.
- Spokojnie Teo. Wiesz że on nie chciał. - Powiedziała Lili.
- Jestem spokojna Lili. Tylko nie wierzę że to powiedział. A ja im pomagałam!
- Wiesz przecież że gdyby wiedział że to ty to by tego nie powiedział. - stwierdziła Lilka.
- Wiem Lili ja wszystko zrozumiem nawet te jego humorki. Na razie jednak musimy utrzymać to w tajemnicy. Nie wiem jak zareagują. W końcu to Huncwoci. Pewnie pomyślą że to żart i mnie wyśmieją. - odpowiedziałam.
- Zapewne tak. Chodźmy już na kolacje Teo.- przyznała.
- Tak. Chodźmy. Potem coś wymyślimy. - Powiedziałam. Wyszłyśmy z PŻ i skierowałyśmy się w stronę WS.
================================
#194 w Fanfiction --) 22.10.2016.
#41 w Fanfiction --) 06.01.2017.
# 74 w Fanfiction --) 10.06.2017.
#141 w Fanfiction --) 27.10.2017.
#111 w Fanfiction --) 01.11.2017.
#100 w Fanfiction --) 09.11.2017.
#8 w remuslupin --) 09.05.2018.
#1 w regulusblack --) 12.05.2018.