Nazywam się Sofia Stark. Anthony Stark to mój przybrany ojciec. Adoptował mnie kiedy miałam dwa latka. Czy poznanie mojej prawdziwej rodziny i odkrycie prawdy zmieni całe moje życie? Na pewno. Ale czy na pewno na lepsze?

A gdybyśmy tak zabrali Lily, Huncwotów, Severusa i całą resztę z ich czasów? Czy ich historia jako zwykłych ludzi, pozbawionych magii tocząca się w XXI wieku w San Fransisco będzie równie zaskakująca jak ta przedstawiona przez Rowling? Opowieść autorstwa : Prowodyrka & Takoizu Okładkę wykonała: byaleksandram Uwaga: Mogą pojawić się sceny drastyczne i przekleństwa. *** Większość niuansów prawnych jest przeniesiona z praktyki polskiej. Status : UWAGA OPOWIADANIE NIE JEST ZAKOŃCZONE I NIE PLANUJĘ POWORU DO TEJ HISTORII.

Córka Harry'ego Pottera - Mirianne idzie na swój pierwszy rok nauki do Hogwartu. Przydział zaskakuje wszystkich. Mirianne trafia do Slytherinu. To nie koniec szokujących zdarzeń. Mirianne wytyczyła sobie cel, do którego uparcie dąży. Czy Voldemort powróci z martwych? Kim naprawdę jest Mirianne? Czy czarodziejski świat znów będzie potrzebował Wybrańca?

Okazuje się, że Stark ma siostrę o której istnieniu nie miał pojęcia nikt, nawet on sam. Ona nagle postanawia wrócić do domu, mając zresztą swoje powody. Loki po roku spędzonym w celi zostaje skazany na życie na Midgardzie, bez swoich mocy i pod opieką brata. Thor uprasza Starka, by Kłamca mógł zamieszkać z Avengersami w wieży. *okładka sklecona przeze mnie

A jak potoczyłaby się historia, gdyby to nie Anakin okazał się wybrańcem? Co jeśli w tym samym czasie na Tatooine przyszłaby na świat dziewczynka o wiele silniejsza od niego, czy jakiegokolwiek innego Jedi? To historia o dziewczynce, która w jednej chwili straciła wszystko, ale zyskała moc... Moc która może się okazać końcem zła, ale też początkiem końca dla dobra. Edit: 25.01.2025 ________________________________________________________ Jest to moja wersja gwiezdnych wojen...o młodej dziewczynie, która również okazuje się być ,,wybrańcem", ale wszyscy jej bliscy starają się ukryć prawdę przed zakonem Jedi. Nie zabraknie tu również fragmentów z panem Skywalkerem. Życzę miłego czytania

Cher Bohler to 21 letnia mieszkanka Brooklyn'u dostaje posadę pilota myśliwców i spełnia swoje marzenie. Poznaje Jamesa Barnesa oraz Steva Rogersa. Zostają oni przyjaciółmi na długie lata.nasza bohaterka jednak po nieudanej misji z powodów obrażeń cielesnych jest niezdatna jako pilot i dostaje posadę sierżantki. Trójka przyjaciół poznaje Peggy Carter. Czy coś ich rozdzieli? Jak zakończy się ich znajoność. Czy pomiędzy nimi zajdzie coś więcej niż przyjaźń?

Przez pięć lat służby Viveki Woods wszystko szło zgodnie z planem. Przez pięć lat pracowała ciężko i wytrwale, by zdobyć zaufanie agentów S.H.I.E.L.D., samej organizacji, a nawet członków drużyny Avengers. Przez pięć lat skrupulatnie wykonywała każde zadanie, udowadniając swoją wartość i umiejętności. Przez pięć lat jej lojalność nie została nawet poddawana podejrzeniom. Do momentu, w którym jednen bóg znudził się siedzeniem w celi. _________________________ ~~ff w trakcie poprawek, bo błędy kłują w oczy nawet mnie 🙈 ale pracuję nad tym~~ Hej. To będzie moje pierwsze opowiadanie. Jak i pierwsza część trylogii "Bóg w...". Oczywiście zawiera fragmenty romansu, jak wiele innych fanfiction, jednak zawsze staram się wyróżniać z tłumu, więc to opowiadanie również (raczej) nie będzie przewidywalne. Opowieść jest już skończona, zawiera 75 rozdziałów +prolog i epilog. Mimo wszystko, zachęcam do dalszego komentowania ;) A. J. Hallen Ps. "Bóg w wielkim mieście"- część 1: zakończone "Bóg w krainie cieni"- część 2: zakończone "Bóg w dolinie gniewu"- część 3: zakończone

Nazywam się Rozet Scroll, ale inni znają mnie pod inną nazwą "Shadow". Mam 23 lata i prowadzę bardzo ciekawe życie. Mam plan, plan na zdobycie tego co chcę. A ja chcę bardzo wielu rzeczy, ale przede wszystkim władzy. Potęga, to ona rządzi ludźmi od samego początku. Tak jak strach, ból i gniew. Ludzie to stworzenia słabe, które muszą co kilka wieków ewoluować. Niektórzy twierdzą, że bardziej rozwinąć się już nie da, ale czy to prawda? Od wieków uważa się, że to jest to. Najdalszy stopień ewolucji człowieka, a jednak się mylą jest coś jeszcze - mutacja. Tak mutacja, sama jestem mutantką. Potrafię się regenerować, i posiadam nadludzką szybkość oraz pewną zdolność ostrzegawczą. Jestem w stanie stawić czoła wszystkiemu co stoi na drodze do mojej wygranej. Nie poddam się, i tak już za późno. Witam was w moim świecie, gdzie szczęście nigdy nie nadejdzie , a ból to codzienność. Witaj drogi czytelniku w swoim największym koszmarze.

❝Za maską, twarz cierpi z samotności.❞ © 2017 nixsia; fanfiction with James "Bucky" Barnes / Captain America (Marvel)