Czasami w naszym życiu dzieją się rzeczy, które nie powinny mieć miejsca.. które zmieniają nas o 360 stopni. Niestety w większości tych przypadków nie mamy na to wpływu. Zastanawiacie się czasami jak to jest być tą inną? Gorszą? Odrzuconą? Wiecie jak to jest być inną osobą przy znajomych, a zupełnie inną będąc samemu? Zapewne większość z Was wie.. Jednak pokażę Wam, jak ciężko jest być z tym wszystkim sama. Jak to jest, gdy kładziecie się spać z nadzieją, że już nigdy się nie obudzicie.. Aż nagle pojawia się on. Wytatuowany szatyn, który zmienia Twoje życie. Jednak czy to koniec problemów? Twoje życie nadal będzie takie samo? A może zmieni się na lepsze? Zapraszam do czytania. Opowiadnie jest w pełni zmyślone. Nie ma tam wydarzeń prawdziwych oraz nie oceniajcie bohaterów po tym jacy tam są. Postacie są przypadkowe. Autorka szanuje wokalistę ReTo, jednak nie jest napaloną "hot 13-nastką", opowiadanie jest pisane na prośbę paru osób.

Przecisnął się przez ludzi i dotarł do mnie. Bez słowa wtulił się, a ja go odepchnęłam. Chciał mnie pocałować, ale obróciłam głowę w inną stronę i zła wykrzyczałam. - Tu! - wskazałam palcem czoło. - Tu się jebnij, chuju! Nie chciałam, żeby mnie całował. Nie po tym, jak mnie ośmieszył. - Tu! - przejechał palcem po ustach. - Tu mnie pocałuj, suko. -Jeszcze ci nie wybaczyłam. - uśmiechnęłam się sarkastycznie. Zack- chłopak ideał dla każdej dziewczyny. Uwielbia motocykle i od trzech lat nie traktuje kobiet na poważnie. Veronica - najpiękniejsza dziewczyna w szkole. Wiele chłopaków ją pożąda, a ona o tym nawet nie wie. Pewnego dnia dwóch znajomych ze szkoły los zbliża do siebie w dość nietypowy sposób, początkując sieć najpiękniejszych i najsmutniejszych chwil w ich życiu. #6 - 30.07.2017 Dziękuję ♥♥