Lista Lektur autorstwa _-zulietta-_
7 stories
Tylko nie on by Kixuu8
Kixuu8
  • WpView
    Reads 186,236
  • WpVote
    Votes 10,577
  • WpPart
    Parts 21
Ona. On. Dziwny układ i wakacje życia których nigdy nie zapomną. Gdy Amy dowiaduje się, że w te wakacje wyjeżdża z rodziną na Hawaje nie może się już doczekać. Niestety razem z nimi jedzie przyjaciółka mamy i jej arogancki syn- Josh. Czy chłopak zepsuje jej wakacje, a może sprawi że staną się one jeszcze lepsze ? Najwyżej w Dla Nastolatków : 13.03.16 #26 04.11.16 #56 28.02.19 #9
WBREW REGUŁOM || Isaac Lahey by inessssme
inessssme
  • WpView
    Reads 35,363
  • WpVote
    Votes 1,710
  • WpPart
    Parts 16
- Isaac? Podniósł wzrok znad pudełka, które parę sekund temu było źródłem wszelkiego zamętu w ciągu ostatnich tygodni. Przełknęłam gulę, ciążącą mi jak kotwica rzucona wgłąb wodnej otchłani. Zimne, szare przeszywające spojrzenie kasztanowłosego, spoczęło na mojej twarzy, ciskając piorunami. Przysięgam, że gdyby spojrzenie mogło zabijać, już dawno leżałabym martwa. -Jesteś skończoną idiotką Nicolson-jego głęboki głos, przemówił z nienawiścią w moim kierunku. -A ty dupkiem Lahey, myślisz, że od tak możesz wychodzić sobie na ulicę i strzelać do ludzi?! Jesteś pieprzonym dupkiem Isaac, ale o tym każdy wie! Nie masz uczuć i robisz wszystko dla swojego pieprzonego zysku, niszcząc każdego na swojej drodze! Nienawidzę cię!-cała złość wyciekła przez potok słów trafiając wprost w twarz osobnika płci głupiej, przez którego moje życie zrobiło obrót o 180 stopni w ciągu miesiąca. Isaac spuścił wzrok w dół, na dłonie z tym swoim irytującym uśmieszkiem. -No dowal, słucham co tym razem mi powiesz Panie Idealny?! Podniósł głowę, lekko przekrzywiając ją w moją stronę. - Jakoś ci to nie przeszkadzało Nicolson, jak się wczoraj ze mną pieprzyłaś. Okładka by @nyyymeria
Bliźniacy?! by Linia2001
Linia2001
  • WpView
    Reads 1,368,890
  • WpVote
    Votes 104,836
  • WpPart
    Parts 77
"-Piąteczka- powiedziałem do brata, gdy usiadł przy stoliku obok. -No wiadomo.- odpowiedział.- Za to ty zdajesz za mnie historie- powiedział cicho tak żeby nikt nas nie usłyszał. -No problem.- powiedziałem i przybiłem z nim żółwika. Nigdy bym nie pomyślał, że posiadanie brata bliźniaka może być tak zajebiste." "Przez cały wczorajszy dzień myślałem o Ler. O tym jej pięknym ciele i pięknych oczach. Pięknych włosach. Miłym dla ucha głosie i jej ustach. Wiele razy wyobrażałem sobie jak ją całuje, a ona oplata mnie swoimi dłońmi i... -Black.- z zamyślenia wyrwał mnie głos nauczycielki.- Do tablicy, rozwiązać zadanie." "- Nie dowiedzą się, że to od was - zapewniłem ich. - Poza tym wymieszam to ze sokiem. Dzisiaj widziałem jak chemik i historyczka wymieniali się śliną, upijemy ich, zaprowadzimy do pokoju i zrobimy co trzeba żeby pomyśleli, że się ze sobą przespali. Jutro będzie niezły ubaw."
I hate you ( W Trakcie Korekty) by obojetna_
obojetna_
  • WpView
    Reads 523,572
  • WpVote
    Votes 18,684
  • WpPart
    Parts 65
OPOWIADANIE WYMAGA GRUNTOWANEJ KOREKTY- NIE MAM BLADEGO POJĘCIA KIEDY TO ZROBIĘ. - Naprawdę mi na tobie zależy. Jesteś moim małym promyczkiem. Moją odskocznią w tym pieprzonym świecie. Ty jedyna we mnie wierzysz, bez względu na to co robię. - Wziąłem głęboki wdech i odwróciłem się tak, aby patrzeć w jej piękne oczy. - Pocieszasz gdy jest mi smutno. Opiekujesz gdy jestem chory. Martwisz się gdy nie wracam w nocy. - Spuściłem wzrok na swoje białe superstary aby nie zauważyła, że moja twarz przybrała kolor dojrzałych buraków, jednak po chwili ciszy podniosłem go. W jej pięknych oczach ujrzałam stres pomiaszaną z troską. Moja kochana.- Kocham gdy się śmiejesz. Gdy się uśmiechasz. Gdy się rumienisz z powodu moich głupich tekstów. - Parsknąłem gromkim śmiechem. - Kocham twoje włosy, oczy, usta, po prostu... Kurwa, pewnie brzmię jak pieprzonym romantyk, a-ale... K-kocham Cię, Rosenthal Jennifer Kylie Thompson. Tak mocno cię, kurwa k-kocham. - Wyznałem łapiąc oszołomioną dziewczynę za rękę. Patrzyłem na Rose z ogromną nadzieją, nadzieją na to, ze mnie nie odrzuci. Że być może, nawet odwzajemnia w skrycie moje uczucia i, że nie uzna mnie za głupca. - C-co? - wydukała, patrząc na mnie szklanymi oczami. Cholera - T-ty, c-co? Nate, czy T-ty w-wiesz c-co mówisz? - zapytała, niedowierzając. - Oczywiście - odparłem. - Właśniewyznaję ci wieczna miłość. Kocham cię, kochanie.
ZŁAMALIŚMY ZASADY by hieffy
hieffy
  • WpView
    Reads 19,399,353
  • WpVote
    Votes 839,786
  • WpPart
    Parts 79
"Czułam, że coś jest na rzeczy. Isaac miał jakąś tajemnicę, był taki... niezrozumiały, a ja miałam wrażenie, że coś przede mną ukrywają. - On po prostu jest... trudno mi to wytłumaczyć Nao, po prostu znam go. Chociaż raz posłuchaj mnie i proszę cię nie zbliżaj się do niego. Najlepiej... unikaj i uważaj. On jest jednym z tych chłopaków, przed którymi próbuję cię obronić... " !Opowiadanie (aktualnie rozdziały 30-40) jest w trakcie korekty pod względem ortograficznym oraz interpunkcyjnym. Fabuła nie ulega zmianie!
Mam Cię (1&2) by eMikka
eMikka
  • WpView
    Reads 7,281,260
  • WpVote
    Votes 332,493
  • WpPart
    Parts 103
Nowa szkoła, nowi znajomi, now miłość. Nowe życie. Ale czy aby na pewno nowe oznacza lepsze ? Jak dużo figli potrafi spłatać los w ciągu tak krótkiego czasu? Jak szybko się poddasz gdy twoje życie obraca się o 180 stopni każdego dnia ? Zapraszam ;3
ZNAM CIĘ by hieffy
hieffy
  • WpView
    Reads 5,136,298
  • WpVote
    Votes 225,024
  • WpPart
    Parts 30
Część druga opowiadania; „ZŁAMALIŚMY ZASADY". Nie miałam pojęcia czy sobie bez Ciebie poradzę. Nie miałam pojęcia czy nie umrę z tęsknoty po Twoim odejściu. Nie miałam pojęcia gdzie jesteś i co robisz. Nie miałam pojęcia czy jesteś szczęśliwy. Nie miałam pojęcia czy jeszcze o mnie pamiętasz. Nie miałam pojęcia czy jeszcze mnie kochasz i czy w ogóle żyjesz. Nie byłam pewna prawie niczego. Ale wiedziałam jedno: kochałam Cię na tyle mocno, że pozwoliłam Ci odejść. [Fikcja literacka: placówki, miejsca oraz ich położenia geograficzne nie pokrywające się z informacjami rzeczywistymi]